Komentarze:
Merlin 4x05
HDTV.XviD-FoV

ocena napisów:
Aby pisać komentarze musisz być zalogowany!
2011-10-30 20:46:53
ocena:
dzięki
Komentarz został edytowany przez KaweX dnia 11:22; 01 listopada 2011
Komentarz został edytowany przez KaweX dnia 11:22; 01 listopada 2011
2011-10-31 22:40:33
ocena:
dzięki!
ps. Prośba: usuwaj informacje dla niedosłyszacych (Hearing Impaired) lub wykonaj dwie wersje - troszkę przeszkadzają te wszystkie nadmiarowe teksty. Jeżeli korzystasz z timingów addi7ed to oni mają wersje HI i normal.
ps. Prośba: usuwaj informacje dla niedosłyszacych (Hearing Impaired) lub wykonaj dwie wersje - troszkę przeszkadzają te wszystkie nadmiarowe teksty. Jeżeli korzystasz z timingów addi7ed to oni mają wersje HI i normal.
2011-11-02 23:44:13
ocena:
Przede wszystkim dzięki za napisy
A teraz ocena: znów podobnie jak w poprzednich napisach - fatalna interpunkcja, to nadmiar, to niedobór kropek, przecinków, myślników. Nadmiar wielkich liter w zwrotach grzecznościowych, liczne i drażniące braki "ogonków" (np. przy "dziekuje"). Drobne błędy w tłumaczeniu (ale zmieniające sens wypowiedzi), kilka błędów gramatycznych i ortograficznych. Do tego złe łamanie dialogów. I słuszna uwaga Chlodnego.
Ogólnie nie jest źle, ale moja rada: znajdź sobie kogoś, kto będzie robił solidną korektę. Być może błędy biorą się po prostu z pospiechu, ale tak czy inaczej jest ich dużo, a to razi. Samemu w takim tempie trudno wszystko wyłapać. Lepiej wrzucić napisy dzień później, a dopilnować by były solidne, zwłaszcza, że Hataki dostały z tłumaczeniem "Merlina" jakiejś zadyszki, więc nie musisz się z nimi ścigać
Pozdrawiam i powodzenia!

A teraz ocena: znów podobnie jak w poprzednich napisach - fatalna interpunkcja, to nadmiar, to niedobór kropek, przecinków, myślników. Nadmiar wielkich liter w zwrotach grzecznościowych, liczne i drażniące braki "ogonków" (np. przy "dziekuje"). Drobne błędy w tłumaczeniu (ale zmieniające sens wypowiedzi), kilka błędów gramatycznych i ortograficznych. Do tego złe łamanie dialogów. I słuszna uwaga Chlodnego.
Ogólnie nie jest źle, ale moja rada: znajdź sobie kogoś, kto będzie robił solidną korektę. Być może błędy biorą się po prostu z pospiechu, ale tak czy inaczej jest ich dużo, a to razi. Samemu w takim tempie trudno wszystko wyłapać. Lepiej wrzucić napisy dzień później, a dopilnować by były solidne, zwłaszcza, że Hataki dostały z tłumaczeniem "Merlina" jakiejś zadyszki, więc nie musisz się z nimi ścigać

Pozdrawiam i powodzenia!