Komentarze:
Castle 4x06
HDTV.XviD-LOL; 720p.HDTV.X264-DIMENSION

ocena napisów:
Aby pisać komentarze musisz być zalogowany!
2011-10-27 12:00:35
ocena:
scriptwriter napisał(a) dnia 10:00; 27 października 2011 następujący komentarz
Ja też nie rozumiem, skąd to nagłe oburzenie
Komentarz został edytowany przez scriptwriter dnia 10:10; 27 października 2011
Ja też nie rozumiem, skąd to nagłe oburzenie
Komentarz został edytowany przez scriptwriter dnia 10:10; 27 października 2011
Stąd, że osoby szukające taniej popularności zawsze wciskają się w seriale o ugruntowanej pozycji. Ciekawe, dlaczego nie wzięły się za coś, co dopiero startuje?
Trzy sezony temu grupa tłumacząca podjęła wyzwanie i zaczęła tłumaczyć serial, o którym nie wiadomo było czy się utrzyma czy nie.
Dlaczego te tłumaczki nie zrobią tego samego?
2011-10-27 12:50:06
ocena:
anahella napisał(a) dnia 14:00; 27 października 2011 następujący komentarz
Stąd, że osoby szukające taniej popularności zawsze wciskają się w seriale o ugruntowanej pozycji. Ciekawe, dlaczego nie wzięły się za coś, co dopiero startuje?
Trzy sezony temu grupa tłumacząca podjęła wyzwanie i zaczęła tłumaczyć serial, o którym nie wiadomo było czy się utrzyma czy nie.
Dlaczego te tłumaczki nie zrobią tego samego?
scriptwriter napisał(a) dnia 10:00; 27 października 2011 następujący komentarz
Ja też nie rozumiem, skąd to nagłe oburzenie
Komentarz został edytowany przez scriptwriter dnia 10:10; 27 października 2011
Ja też nie rozumiem, skąd to nagłe oburzenie
Komentarz został edytowany przez scriptwriter dnia 10:10; 27 października 2011
Stąd, że osoby szukające taniej popularności zawsze wciskają się w seriale o ugruntowanej pozycji. Ciekawe, dlaczego nie wzięły się za coś, co dopiero startuje?
Trzy sezony temu grupa tłumacząca podjęła wyzwanie i zaczęła tłumaczyć serial, o którym nie wiadomo było czy się utrzyma czy nie.
Dlaczego te tłumaczki nie zrobią tego samego?
Odpowiedź na te pytania pojawiła się w pierwszym wyjaśnieniu tłumaczek - tłumaczą dla tych, którzy NIE CHCĄ CZEKAĆ. Dlaczego jak ktoś przetłumaczy coś po raz pierwszy, to od razu wszyscy zakładają, że tłumacz szuka taniej popularności? Może po prostu chcą zrobić coś dla ludzi (zwłaszcza tych zniecierpliwionych), a nie dla własnych korzyści?
Pragnę zauważyć, że wcześniej nie było takich opóźnień jeśli chodzi o tłumaczenia tego serialu. Nie twierdzę, że L1su robi to celowo - bo wiem, że nie robi, ale faktem jest, że na napisy trzeba czekać coraz dłużej, a fani stałego tłumaczenia i tak poczekają na niego, więc w czym problem?
2011-10-27 12:56:54
ocena:
Pragnę jeszcze dodać, że ktoś już też wyżej zauważył, że te napisy przetłumaczyły fanki serialu Castle, co w zasadzie wyklucza własną korzyść poza uczeniem się języka - ja jako fanka (tłumaczka też, choć moich napisów w serwisie już nie ma) zdecydowanie bardziej wolę sobie usiąść wygodnie przed komputerem i obejrzeć odcinek z gotowymi już polskimi napisami zamiast trudzeniem się przez ładnych kilka godzin nad tłumaczeniem.
2011-10-27 13:00:58
ocena:
anahella napisał(a) dnia 14:00; 27 października 2011 następujący komentarz
Dlaczego te tłumaczki nie zrobią tego samego?
Dlaczego te tłumaczki nie zrobią tego samego?
scriptwriter napisał(a) dnia 10:00; 27 października 2011 następujący komentarz
Poza tym dziewczyny to, z tego co zrozumiałam, fanki serialu, tego konkretnego, a nie tłumaczki.
Poza tym dziewczyny to, z tego co zrozumiałam, fanki serialu, tego konkretnego, a nie tłumaczki.
Czytanie ze zrozumieniem leży...
2011-10-27 13:24:45
ocena:
anahella napisał(a) dnia 14:00; 27 października 2011 następujący komentarz
Stąd, że osoby szukające taniej popularności zawsze wciskają się w seriale o ugruntowanej pozycji. Ciekawe, dlaczego nie wzięły się za coś, co dopiero startuje?
Trzy sezony temu grupa tłumacząca podjęła wyzwanie i zaczęła tłumaczyć serial, o którym nie wiadomo było czy się utrzyma czy nie.
Dlaczego te tłumaczki nie zrobią tego samego?
Stąd, że osoby szukające taniej popularności zawsze wciskają się w seriale o ugruntowanej pozycji. Ciekawe, dlaczego nie wzięły się za coś, co dopiero startuje?
Trzy sezony temu grupa tłumacząca podjęła wyzwanie i zaczęła tłumaczyć serial, o którym nie wiadomo było czy się utrzyma czy nie.
Dlaczego te tłumaczki nie zrobią tego samego?
Nie szukamy popularności i nie jesteśmy jakimiś tłumaczkami, robimy to, bo kochamy ten serial. Poświęcamy swój czas mimo tego, że napisy się pojawiają. Dlaczego? Ponieważ robimy to dla tych ZNIECIERPLIWIONYCH.
Po pierwsze, każdy ma prawo wybrać sobie napisy, z którymi chce obejrzeć odcinek.
Po drugie, rozmawialiśmy z L1su i powiedział, że nie ma nic przeciwko.
2011-10-27 13:36:45
ocena:
Och, zrobię napisy, będę popularny
Zobaczymy, kiedy przerzucicie się na coś innego z topki albo się wypalicie, w/e

Zobaczymy, kiedy przerzucicie się na coś innego z topki albo się wypalicie, w/e
2011-10-27 13:45:14
ocena:
Grejp napisał(a) dnia 15:36; 27 października 2011 następujący komentarz
Och, zrobię napisy, będę popularny
Zobaczymy, kiedy przerzucicie się na coś innego z topki albo się wypalicie, w/e
Och, zrobię napisy, będę popularny

Zobaczymy, kiedy przerzucicie się na coś innego z topki albo się wypalicie, w/e
martynek1992 napisał(a) dnia 15:24; 27 października 2011 następujący komentarz
Nie szukamy popularności i nie jesteśmy jakimiś tłumaczkami, robimy to, bo kochamy ten serial.
Nie szukamy popularności i nie jesteśmy jakimiś tłumaczkami, robimy to, bo kochamy ten serial.
Czytanie ze zrozumieniem leży także u innych...
2011-10-27 13:52:53
ocena:
Cicho już!
Każdy ma inne wymagania, co do jakości i tyle, 3/4 to ludzie niecierpliwi i zwykłe "pijawki", także o jakości napisów niewiele się wypowiedzą, bo po prostu się na tym nie znają. Dzięki za te napisy i za trud włożony w tłumaczenie.
Aha i jedna rzecz, drogie tłumaczki, wszystko jest cacy, ale nie gadajcie, że nie chcecie popularności, kiedy reklamujecie swoje forum o Castle'u.
Każdy ma inne wymagania, co do jakości i tyle, 3/4 to ludzie niecierpliwi i zwykłe "pijawki", także o jakości napisów niewiele się wypowiedzą, bo po prostu się na tym nie znają. Dzięki za te napisy i za trud włożony w tłumaczenie.
Aha i jedna rzecz, drogie tłumaczki, wszystko jest cacy, ale nie gadajcie, że nie chcecie popularności, kiedy reklamujecie swoje forum o Castle'u.
2011-10-27 13:58:04
ocena:
tomdex napisał(a) dnia 15:52; 27 października 2011 następujący komentarz
Aha i jedna rzecz, drogie tłumaczki, wszystko jest cacy, ale nie gadajcie, że nie chcecie popularności, kiedy reklamujecie swoje forum o Castle'u.
Aha i jedna rzecz, drogie tłumaczki, wszystko jest cacy, ale nie gadajcie, że nie chcecie popularności, kiedy reklamujecie swoje forum o Castle'u.
Wygląda na to, że jedyną popularnością, jakiej tłumaczki chcą, jest popularność forum a nie ich samych jako "grupy tłumaczeniowej" (?), którą na dobrą sprawę nie są.

2011-10-27 14:05:22
ocena:
tomdex napisał(a) dnia 15:52; 27 października 2011 następujący komentarz
Cicho już!
Każdy ma inne wymagania, co do jakości i tyle, 3/4 to ludzie niecierpliwi i zwykłe "pijawki", także o jakości napisów niewiele się wypowiedzą, bo po prostu się na tym nie znają. Dzięki za te napisy i za trud włożony w tłumaczenie.
Aha i jedna rzecz, drogie tłumaczki, wszystko jest cacy, ale nie gadajcie, że nie chcecie popularności, kiedy reklamujecie swoje forum o Castle'u.
Cicho już!
Każdy ma inne wymagania, co do jakości i tyle, 3/4 to ludzie niecierpliwi i zwykłe "pijawki", także o jakości napisów niewiele się wypowiedzą, bo po prostu się na tym nie znają. Dzięki za te napisy i za trud włożony w tłumaczenie.
Aha i jedna rzecz, drogie tłumaczki, wszystko jest cacy, ale nie gadajcie, że nie chcecie popularności, kiedy reklamujecie swoje forum o Castle'u.
Nasza grupa jest stamtąd więc reklamujemy. Wy jesteście z Project Haven więc też reklamujecie. Wiem, że to może się wydawać coś innego, no ale bez przesady.
2011-10-27 14:27:45
ocena:
Reklama i popularność idą w parze...
Mam jedynie nadzieję, że będziecie tłumaczyły Castle do końca sezonu, jak i przyszły sezon (o ile będzie) także.
Bo może wyjść tak jak z Chuckiem...
Powodzenia w każdym razie.
Mam jedynie nadzieję, że będziecie tłumaczyły Castle do końca sezonu, jak i przyszły sezon (o ile będzie) także.
Bo może wyjść tak jak z Chuckiem...
Powodzenia w każdym razie.
2011-10-27 16:48:36
ocena:
Tak z ciekawości, a co ma im niby dać ta cała sława?
Doceniam to co przez cały czas robią wszyscy tłumacze, ale przyznam, że jako fanka serialu, sama czekałam na tłumaczenie dziewczyn i jeśli będą potrzebowały pomocy, chętnie sama też dołożę swoją cegiełkę. Nie dla popularności żadnej, bo mi to akurat do niczego nie potrzebne, tylko dlatego, że doceniam także i ich wysiłek i szybkość, z jaką te napisy przetłumaczyły - forum, które tu tak niecnie reklamują
jest świetnym źródłem wiedzy o serialu, dziewczyny wyszukują w całej sieci artykuły (i je tłumaczą), materiały, informacje... no fanki po prostu i nie rozumiem, co Was tak w tym oburza.
Komentarz został edytowany przez scriptwriter dnia 20:16; 27 października 2011
Doceniam to co przez cały czas robią wszyscy tłumacze, ale przyznam, że jako fanka serialu, sama czekałam na tłumaczenie dziewczyn i jeśli będą potrzebowały pomocy, chętnie sama też dołożę swoją cegiełkę. Nie dla popularności żadnej, bo mi to akurat do niczego nie potrzebne, tylko dlatego, że doceniam także i ich wysiłek i szybkość, z jaką te napisy przetłumaczyły - forum, które tu tak niecnie reklamują

Komentarz został edytowany przez scriptwriter dnia 20:16; 27 października 2011
2011-10-27 17:23:25
ocena:
Skoro pośrednio wywołano mnie do tablicy, to się odezwę. Kochani, wystarczy tych emocji. Napisy dziewczyn z SCF są, nasze (PH) też się ukażą.
Nikt tu z nikim konkurować nie zamierza. Gdy tłumacz/e z PH będą mieli więcej czasu, napisy będą szybciej, nie będą mieć czasu, będą wtedy, gdy tłumacz będzie mógł się nimi zająć. Ja z różnych powodów musiałam i chciałam z Castle'a zrezygnować. Napisami zajęli się L1su i Annica, i chwała im za to.
Robimy tłumaczenia hobbystycznie wtedy, kiedy mamy wenę, czas, ochotę. Od dłuższego czasu, niestety, wiele osób zaczęło traktować nasze hobby jak nasz psi obowiązek. Wielokrotnie dostajemy na priv wyrazy niezadowolenia. Dopiero po upublicznieniu co soczystszych maili pojawiają się podziękowania i słowa otuchy. Nie czerpiemy z tego żadnych zysków, jak to sugerowała scriptwriter, zanim edytowała komentarz, i czerpać nie zamierzamy. Nie oczekujemy też klękania przed nami ani kłaniania się w pas. Wy chcecie obejrzeć swój ulubiony serial, my chcemy sobie potłumaczyć, każdy ma to, co lubi.
Mimo że scriptwriter zmieniła treść swojego komentarza, zamieszczam swoją odpowiedź.
Nikt tu z nikim konkurować nie zamierza. Gdy tłumacz/e z PH będą mieli więcej czasu, napisy będą szybciej, nie będą mieć czasu, będą wtedy, gdy tłumacz będzie mógł się nimi zająć. Ja z różnych powodów musiałam i chciałam z Castle'a zrezygnować. Napisami zajęli się L1su i Annica, i chwała im za to.
Robimy tłumaczenia hobbystycznie wtedy, kiedy mamy wenę, czas, ochotę. Od dłuższego czasu, niestety, wiele osób zaczęło traktować nasze hobby jak nasz psi obowiązek. Wielokrotnie dostajemy na priv wyrazy niezadowolenia. Dopiero po upublicznieniu co soczystszych maili pojawiają się podziękowania i słowa otuchy. Nie czerpiemy z tego żadnych zysków, jak to sugerowała scriptwriter, zanim edytowała komentarz, i czerpać nie zamierzamy. Nie oczekujemy też klękania przed nami ani kłaniania się w pas. Wy chcecie obejrzeć swój ulubiony serial, my chcemy sobie potłumaczyć, każdy ma to, co lubi.
Mimo że scriptwriter zmieniła treść swojego komentarza, zamieszczam swoją odpowiedź.
2011-10-27 17:48:06
ocena:
Loodka, bardzo dobrze, że odpisałaś. A zmieniłam swoją wypowiedź, bo nie chciałam sugerować, że wy coś z tłumaczenia macie (w sensie wymiernych korzyści), tylko że niektórzy tak się zachowują, jakbyście mieli. Dobrze zatem, że potwierdziłaś moje przypuszczenia.
Doskonale wiem, że robicie to dla przyjemności i w wolnym czasie i jak napisałam, doceniam każde tłumaczenie i każdy wkład. Tylko dziwią mnie niezdrowe reakcje niektórych (z tego, co tu widać, akurat wcale nie tłumaczy) na to, że znaleźli się i inni, którzy też mają ochotę to robić. Tym bardziej, że widać, że są problemy z czasem, co zresztą jest normalne, przecież nie robicie tego w ramach pracy zawodowej.
Kto ma czas i chęci, ten tłumaczy... a że się pojawiają popędzające maile to głupio, ktoś ma postawę roszczeniową, to niech zleci tłumaczenie i za to zapłaci, wtedy będzie mógł się zachowywać, jakby obowiązywały jakieś umowy handlowe.
Komentarz został edytowany przez scriptwriter dnia 19:53; 27 października 2011
Doskonale wiem, że robicie to dla przyjemności i w wolnym czasie i jak napisałam, doceniam każde tłumaczenie i każdy wkład. Tylko dziwią mnie niezdrowe reakcje niektórych (z tego, co tu widać, akurat wcale nie tłumaczy) na to, że znaleźli się i inni, którzy też mają ochotę to robić. Tym bardziej, że widać, że są problemy z czasem, co zresztą jest normalne, przecież nie robicie tego w ramach pracy zawodowej.
Kto ma czas i chęci, ten tłumaczy... a że się pojawiają popędzające maile to głupio, ktoś ma postawę roszczeniową, to niech zleci tłumaczenie i za to zapłaci, wtedy będzie mógł się zachowywać, jakby obowiązywały jakieś umowy handlowe.
Komentarz został edytowany przez scriptwriter dnia 19:53; 27 października 2011
2011-10-27 22:32:33
ocena:
Serdeczne dzięki
Ten zapis godzinowy rzeczywiście dziwnie wygląda, ale poza tym, imo, jest OK.
Komentarz został edytowany przez Big Lebowsky dnia 02:20; 28 października 2011

Ten zapis godzinowy rzeczywiście dziwnie wygląda, ale poza tym, imo, jest OK.
Komentarz został edytowany przez Big Lebowsky dnia 02:20; 28 października 2011
2011-10-31 14:15:32
ocena:
Ja natomiast przestałem czekać na jakiekolwiek napisy i to też jest jakieś wyjście. Można też oglądać z angielskimi napisami, które zawsze ukazują się następnego dnia. Tylko rodzina mnie denerwuje "już? już?", szczególnie, że wiedzą, że ja już widziałem. Ale wiem, że ludzie z tego nic nie mają i ich podziwiam, że w ogóle im się chce.