Komentarze:
Game of Thrones 1x08
HDTV.XviD-FQM; 720p.HDTV.x264-CTU

ocena napisów:
Aby pisać komentarze musisz być zalogowany!
2011-06-08 08:42:11
ocena:
@Pecha
Tylko Ty tutaj naprawdę nie rozumiesz jednej rzeczy (chyba dlatego, że nie czytałeś ksąiżki). Tak jak napisała kwiecista, w ORYGINALE funkcjonuje tytuł "ser" i jest to wariacja wymyślona przez autora książki, która nie ma nic wspólnego z angielskim tytułem szlacheckim (zastosowanie jest podobne, chodzi o tytuł, ale w Westeros raczej o średniowiecznej Anglii nie słyszeli). Nie zapominajmy, że to jest świat fantasy, który rządzi się prawami określonymi przez autora. "Ser" to nie błąd polskiego przekładu ani żadne "niedociągnięcie" z naszej strony, to słowo wymyślone przez Martina. Tak samo bohaterowie zwracają się o swoich rodzicach "mój pan ojciec", "moja pani matka" i to też jest poprawne w kontekście książki a co za tym idzie przekładu i takich sytuacji jest więcej.
Edit: Pisałem, kiedy Ty odpowiadałeś kwiecistej, więc troszeczkę wymiana zdań się zazębiła, cieszę się, że już wszystko wyjaśnione.
Komentarz został edytowany przez Igloo666 dnia 10:43; 08 czerwca 2011
Tylko Ty tutaj naprawdę nie rozumiesz jednej rzeczy (chyba dlatego, że nie czytałeś ksąiżki). Tak jak napisała kwiecista, w ORYGINALE funkcjonuje tytuł "ser" i jest to wariacja wymyślona przez autora książki, która nie ma nic wspólnego z angielskim tytułem szlacheckim (zastosowanie jest podobne, chodzi o tytuł, ale w Westeros raczej o średniowiecznej Anglii nie słyszeli). Nie zapominajmy, że to jest świat fantasy, który rządzi się prawami określonymi przez autora. "Ser" to nie błąd polskiego przekładu ani żadne "niedociągnięcie" z naszej strony, to słowo wymyślone przez Martina. Tak samo bohaterowie zwracają się o swoich rodzicach "mój pan ojciec", "moja pani matka" i to też jest poprawne w kontekście książki a co za tym idzie przekładu i takich sytuacji jest więcej.
Edit: Pisałem, kiedy Ty odpowiadałeś kwiecistej, więc troszeczkę wymiana zdań się zazębiła, cieszę się, że już wszystko wyjaśnione.

Komentarz został edytowany przez Igloo666 dnia 10:43; 08 czerwca 2011
2011-06-08 08:43:39
ocena:
PeCha1982 napisał(a) dnia 01:54; 08 czerwca 2011 następujący komentarz
Chodzi o zwrot "sir", który tłumaczycie jako "ser" otóż sir z serem nie mają nic wspólnego. sir to tytuł szlachecki, w wolnym tłumaczeniu "pan", chociaż jest to ogólnie stosowany tytuł, więc nie powinno się go tłumaczyć, chyba, że ewentualnie na "pan", "panie", "panu" właśnie.
No chyba, że piszecie po prostu fonetycznie, ale wtedy cała reszta literek jest zła, bo przetłumaczona a nie napisana fonetycznie..
Także "ser" jeżeli chodzi o tłumaczenie, jest błędem. Według mnie przynajmniej.
Chodzi o zwrot "sir", który tłumaczycie jako "ser" otóż sir z serem nie mają nic wspólnego. sir to tytuł szlachecki, w wolnym tłumaczeniu "pan", chociaż jest to ogólnie stosowany tytuł, więc nie powinno się go tłumaczyć, chyba, że ewentualnie na "pan", "panie", "panu" właśnie.
No chyba, że piszecie po prostu fonetycznie, ale wtedy cała reszta literek jest zła, bo przetłumaczona a nie napisana fonetycznie..
Także "ser" jeżeli chodzi o tłumaczenie, jest błędem. Według mnie przynajmniej.
Zgadzam się. Nie dość, że jest to błąd, to jeszcze brzmi i wygląda po prostu kretyńsko. Sugeruję we wszystkich napisach do poprzednich epizodów pozmieniać to wszystko na "sir". To, że w książce jaki baran "przetłumaczył" "sir" na "ser" nie oznacza, że należy podążać śladem jego chorego rozumowania. Do roboty, Iglak.
Z konta Bi$hopa, Sabat1970.
2011-06-08 08:49:51
ocena:
Igloo666 napisał(a) dnia 10:42; 08 czerwca 2011 następujący komentarz
Tak jak napisała kwiecista, w ORYGINALE funkcjonuje tytuł "ser" i jest to wariacja wymyślona przez autora książki, która nie ma nic wspólnego z angielskim tytułem szlacheckim (zastosowanie jest podobne, chodzi o tytuł, ale w Westeros raczej o średniowiecznej Anglii nie słyszeli). Nie zapominajmy, że to jest świat fantasy, który rządzi się prawami określonymi przez autora. "Ser" to nie błąd polskiego przekładu ani żadne "niedociągnięcie" z naszej strony, to słowo wymyślone przez Martina.
Tak jak napisała kwiecista, w ORYGINALE funkcjonuje tytuł "ser" i jest to wariacja wymyślona przez autora książki, która nie ma nic wspólnego z angielskim tytułem szlacheckim (zastosowanie jest podobne, chodzi o tytuł, ale w Westeros raczej o średniowiecznej Anglii nie słyszeli). Nie zapominajmy, że to jest świat fantasy, który rządzi się prawami określonymi przez autora. "Ser" to nie błąd polskiego przekładu ani żadne "niedociągnięcie" z naszej strony, to słowo wymyślone przez Martina.
Sorry, ale skąd wiesz? Martin gdzieś o tym napisał? Czy tylko domniemywacie, że tak jest. Jak dla mnie, jest to babon autora przekładu książki i żadne tłumaczenie o świecie fantasy tego babona nie usprawiedliwia. Nikt nie powinien być tam tytułowany "serem". Ludzie, wy tak na poważnie?

2011-06-08 08:55:56
ocena:
Owszem, napisał jakieś kilkaset razy w tych czterech tomach (w oryginalej angielskiej wersji) 
Sabacik chyba nie zrozumiałeś, że "ser" to neologizm wymyślony przez Martina, a nie błędny polski przekład.
Komentarz został edytowany przez Igloo666 dnia 11:00; 08 czerwca 2011

Sabacik chyba nie zrozumiałeś, że "ser" to neologizm wymyślony przez Martina, a nie błędny polski przekład.

Komentarz został edytowany przez Igloo666 dnia 11:00; 08 czerwca 2011
2011-06-08 09:45:07
ocena:
@Igloo666,
już rzeczywiście wszystko wyjaśnione
Nie czytałem książki i nie mam zamiaru jej w ogóle czytać, to nie moje klimaty. Czytam dużo, bardzo dużo, ale nie takich rzeczy. Fantasy wolę oglądać. Oryginalnych angielskich napisów tez wcześniej nie oglądałem, bo nie czułem takiej potrzeby. Tłumaczycie, pewnie oglądacie, więc wiecie, ze różni ludzie tłumaczą i robią to w różny sposób. Kiedyś spotkałem się z filmem, do którego napisy tłumaczył dyslektyk. Co z tego, że znał angielski, jak to, co zrobił nadawało się tylko do kosza. Owszem, włożył dużo pracy, ale efekt był gorzej niż marny.
GH, DP dają radę i każdy kto trochę chociaż ogląda o tym wie, ale w końcu człowiek jest tylko człowiekiem i każdy może się mylić. Ja Was nie znam, nie wiem jak pracujecie itd. a literówki zdarzają się każdemu.
Wcześniej napisów nie komentowałem, bo mi się nie chciało szukać, dzisiaj zobaczyłem, że są na wierzchu, więc dałem swój komentarz. Chyba lepiej, że ktoś wyłapuje błędy i przyczynia się do poprawy napisów (chociaż w tym wypadku akurat tak nie było), niż dziękuje za napisy zanim jeszcze je ściągnął, ze o obejrzeniu filmu nie wspomnę.
już rzeczywiście wszystko wyjaśnione

Nie czytałem książki i nie mam zamiaru jej w ogóle czytać, to nie moje klimaty. Czytam dużo, bardzo dużo, ale nie takich rzeczy. Fantasy wolę oglądać. Oryginalnych angielskich napisów tez wcześniej nie oglądałem, bo nie czułem takiej potrzeby. Tłumaczycie, pewnie oglądacie, więc wiecie, ze różni ludzie tłumaczą i robią to w różny sposób. Kiedyś spotkałem się z filmem, do którego napisy tłumaczył dyslektyk. Co z tego, że znał angielski, jak to, co zrobił nadawało się tylko do kosza. Owszem, włożył dużo pracy, ale efekt był gorzej niż marny.
GH, DP dają radę i każdy kto trochę chociaż ogląda o tym wie, ale w końcu człowiek jest tylko człowiekiem i każdy może się mylić. Ja Was nie znam, nie wiem jak pracujecie itd. a literówki zdarzają się każdemu.
Wcześniej napisów nie komentowałem, bo mi się nie chciało szukać, dzisiaj zobaczyłem, że są na wierzchu, więc dałem swój komentarz. Chyba lepiej, że ktoś wyłapuje błędy i przyczynia się do poprawy napisów (chociaż w tym wypadku akurat tak nie było), niż dziękuje za napisy zanim jeszcze je ściągnął, ze o obejrzeniu filmu nie wspomnę.
2011-06-08 10:51:35
ocena:
@PeCha1982 właśnie dlatego cieszymy się ze wszystkich komentarzy sugerujących poprawki i wytykających ewentualne błędy
. w tym przypadku jednak igloo ma rację -- ser to własna wariacja autora, podobnie jak sire w diunie, i nie nam z tym dyskutować.

2011-06-08 13:47:48
ocena:
Igloo666 napisał(a) dnia 10:55; 08 czerwca 2011 następujący komentarz
Sabacik chyba nie zrozumiałeś, że "ser" to neologizm wymyślony przez Martina, a nie błędny polski przekład.
Sabacik chyba nie zrozumiałeś, że "ser" to neologizm wymyślony przez Martina, a nie błędny polski przekład.

Rozumiem, co nie zmienia faktu, że w języku polskim brzmi to idiotycznie głupio i równie głupio może się różnym ludziom kojarzyć, dlatego na własny użytek i tak pozamieniam to sobie na "sir", żeby mnie nie kłuło w oczy. Myślę, że chyba nie ja jeden.

2011-06-08 14:48:26
ocena:
No cóż, co kraj to obyczaj, mnie to szczególnie w oczy nie razi, więc ser pozostanie. Jeśli ktoś na siłę chce zmieniać, to tak jak pisałeś zawsze ctr+h w notatniku i w parę sekund sobie zmieni. My będziemy trzymać się oryginału.

2011-06-08 16:03:27
ocena:
Po prostu świetne, dzięki 
Subtitles Pacher ver 0.2
Linia 164
- [9188][9210]To pióro twojej Siostry,|ale słowa wyszły od królowej.
+ [9188][9210]To pióro twojej siostry,|ale słowa wyszły od królowej.
-----
Linia 476
- [25704][25732]- kiedy upadł Szalony Król?|- Zarżnięto je podczas snu..
+ [25704][25732]- kiedy upadł Szalony Król?|- Zarżnięto je podczas snu.
-----

Subtitles Pacher ver 0.2
Linia 164
- [9188][9210]To pióro twojej Siostry,|ale słowa wyszły od królowej.
+ [9188][9210]To pióro twojej siostry,|ale słowa wyszły od królowej.
-----
Linia 476
- [25704][25732]- kiedy upadł Szalony Król?|- Zarżnięto je podczas snu..
+ [25704][25732]- kiedy upadł Szalony Król?|- Zarżnięto je podczas snu.
-----
2011-06-08 19:42:53
ocena:
Możecie się nawet trzymać tzw. "luftu" jeśli wola, a 'ser' i tak pozostanie 'serem'.

2011-07-01 17:38:14
ocena:
Dzięki.
[13070][13109]Kowale Lannisterów|srają lepsza stalą.
[13070][13109]Kowale Lannisterów|srają lepszą stalą.
[20398][20430]jest cholernie twarde..
[20398][20430]jest cholernie twarde...
[13070][13109]Kowale Lannisterów|srają lepsza stalą.
[13070][13109]Kowale Lannisterów|srają lepszą stalą.
[20398][20430]jest cholernie twarde..
[20398][20430]jest cholernie twarde...
2012-02-05 16:20:37
ocena:
Igloo666 napisał(a) dnia 16:48; 08 czerwca 2011 następujący komentarz
No cóż, co kraj to obyczaj, mnie to szczególnie w oczy nie razi, więc ser pozostanie. Jeśli ktoś na siłę chce zmieniać, to tak jak pisałeś zawsze ctr+h w notatniku i w parę sekund sobie zmieni. My będziemy trzymać się oryginału.
No cóż, co kraj to obyczaj, mnie to szczególnie w oczy nie razi, więc ser pozostanie. Jeśli ktoś na siłę chce zmieniać, to tak jak pisałeś zawsze ctr+h w notatniku i w parę sekund sobie zmieni. My będziemy trzymać się oryginału.

A pomyslliscie zeby zrobic z tego "seer"? Jest neologizm? Jest. Ludzie moga czytac jaki "sir"? Moga. Nie przypomina Goudy? Nie przypomina.
Poza tym napisy bomba.
2012-02-05 22:23:08
ocena:
ziomek77 napisał(a) dnia 17:20; 05 lutego 2012 następujący komentarz
A pomyslliscie zeby zrobic z tego "seer"? Jest neologizm? Jest. Ludzie moga czytac jaki "sir"? Moga. Nie przypomina Goudy? Nie przypomina.
Poza tym napisy bomba.
Igloo666 napisał(a) dnia 16:48; 08 czerwca 2011 następujący komentarz
No cóż, co kraj to obyczaj, mnie to szczególnie w oczy nie razi, więc ser pozostanie. Jeśli ktoś na siłę chce zmieniać, to tak jak pisałeś zawsze ctr+h w notatniku i w parę sekund sobie zmieni. My będziemy trzymać się oryginału.
No cóż, co kraj to obyczaj, mnie to szczególnie w oczy nie razi, więc ser pozostanie. Jeśli ktoś na siłę chce zmieniać, to tak jak pisałeś zawsze ctr+h w notatniku i w parę sekund sobie zmieni. My będziemy trzymać się oryginału.

A pomyslliscie zeby zrobic z tego "seer"? Jest neologizm? Jest. Ludzie moga czytac jaki "sir"? Moga. Nie przypomina Goudy? Nie przypomina.
Poza tym napisy bomba.
Zmiana pisowni odpada. Imho nie ma sensu podkładać tego pod "sir", bo akcja nie dzieje się w średniowiecznej Europie. A my z kat jako fani książek na pewno nie planujemy wymyślać nowych nazw na obecnie funkcjonujące, staramy się tworzyć napisy przede wszystkim przez pryzmat pierwowzoru literackiego. Plus każdy fan ASOIAF oglądający serial chyba by nas ukrzyżował za takie bluźnierstwo.

2012-02-06 05:57:24
ocena:
Igloo666 napisał(a) dnia 23:23; 05 lutego 2012 następujący komentarz
Zmiana pisowni odpada. Imho nie ma sensu podkładać tego pod "sir", bo akcja nie dzieje się w średniowiecznej Europie. A my z kat jako fani książek na pewno nie planujemy wymyślać nowych nazw na obecnie funkcjonujące, staramy się tworzyć napisy przede wszystkim przez pryzmat pierwowzoru literackiego. Plus każdy fan ASOIAF oglądający serial chyba by nas ukrzyżował za takie bluźnierstwo.
Zmiana pisowni odpada. Imho nie ma sensu podkładać tego pod "sir", bo akcja nie dzieje się w średniowiecznej Europie. A my z kat jako fani książek na pewno nie planujemy wymyślać nowych nazw na obecnie funkcjonujące, staramy się tworzyć napisy przede wszystkim przez pryzmat pierwowzoru literackiego. Plus każdy fan ASOIAF oglądający serial chyba by nas ukrzyżował za takie bluźnierstwo.

Doskonale rozumiem.
