Komentarze:
Desperate Housewives 6x06
HDTV.XviD-FEVER

ocena napisów:
Aby pisać komentarze musisz być zalogowany!
2009-11-06 17:16:24
ocena:
Moderatorze, masz rację. Nie będę dalej brnąć w tę bezprzedmiotową, nafaszerowaną emocjami dyskusję.
Powodzenia
Komentarz został edytowany przez loodka dnia 18:27; 06 listopada 2009
Powodzenia

Komentarz został edytowany przez loodka dnia 18:27; 06 listopada 2009
2009-11-06 19:13:20
ocena:
Wszyscy czekamy na tłumaczenie do naszych ulubionych seriali. Rzecz w tym, że niektórzy chcą tylko obejrzeć jak najszybciej, może być przetłumaczone byle jak, a niektórzy oczekują jakości. Dla nas jest zdecydowanie lepiej poczekać tydzień dłużej a nie zaliczać kwiecistych tłumaczeń.
Nikt Ci tutaj nie mówi, że zrobiłaś coś czego nie wolno, tylko coś, co trochę nie wypada. Tak samo jak nie wypada wystawiać jedynki za tłumaczenie, które nie jest złe.
Ja czekam na napisy Piwosza, który się sprawdził w poprzednich odcinkach (swoją drogą trudno uwierzyć, żebyś korzystała z tego serwisu i o tym nie wiedziała), ale z ciekawości zerknąłem na początek Twojego tłumaczenia bo napisałaś, że to Twój kierunek studiów. I chyba też wystawiłbym Ci czwórkę.
Bardzo kalkujesz. I nie masz (jeszcze, mam nadzieję) takiego fajnego wyczucia które pozwala skracać teksty z zachowaniem ich pełnego sensu i nadaniem większej naturalności niż tłumaczenie słowo w słowo.
Nie ma sensu podawać konkretnych przykładów, możesz sobie obejrzeć odciek z napisami Piwosza (szczerze polecam) i myślę, że zobaczysz to o czym piszę. Natomiast co do literówek i korekty to nie ma się o co obrażać. Naprawdę, wszystkie 28 ", ze" które wpisałaś można automatem poprawić na ", że" i nie jest to wielka praca. "Och" po polsku pisze się przez "ch". "shhh" z kolei po polsku to "sza", "cicho" albo dźwiękonaśladowcze "szz". Jeśli to ma być wprawka do zawodowa to takie rzeczy powinnaś poprawić jeśli ktoś Ci na to zwraca uwagę i przyswoić na przyszłość.
Na tej pierwszej stronie którą przeczytałem była jeszcze literówka
-{2710}{2736}Nie chcę zakochać się w człwieku
+{2710}{2736}Nie chcę zakochać się w człowieku
Nikt Ci tutaj nie mówi, że zrobiłaś coś czego nie wolno, tylko coś, co trochę nie wypada. Tak samo jak nie wypada wystawiać jedynki za tłumaczenie, które nie jest złe.
Ja czekam na napisy Piwosza, który się sprawdził w poprzednich odcinkach (swoją drogą trudno uwierzyć, żebyś korzystała z tego serwisu i o tym nie wiedziała), ale z ciekawości zerknąłem na początek Twojego tłumaczenia bo napisałaś, że to Twój kierunek studiów. I chyba też wystawiłbym Ci czwórkę.
Bardzo kalkujesz. I nie masz (jeszcze, mam nadzieję) takiego fajnego wyczucia które pozwala skracać teksty z zachowaniem ich pełnego sensu i nadaniem większej naturalności niż tłumaczenie słowo w słowo.
Nie ma sensu podawać konkretnych przykładów, możesz sobie obejrzeć odciek z napisami Piwosza (szczerze polecam) i myślę, że zobaczysz to o czym piszę. Natomiast co do literówek i korekty to nie ma się o co obrażać. Naprawdę, wszystkie 28 ", ze" które wpisałaś można automatem poprawić na ", że" i nie jest to wielka praca. "Och" po polsku pisze się przez "ch". "shhh" z kolei po polsku to "sza", "cicho" albo dźwiękonaśladowcze "szz". Jeśli to ma być wprawka do zawodowa to takie rzeczy powinnaś poprawić jeśli ktoś Ci na to zwraca uwagę i przyswoić na przyszłość.
Na tej pierwszej stronie którą przeczytałem była jeszcze literówka
-{2710}{2736}Nie chcę zakochać się w człwieku
+{2710}{2736}Nie chcę zakochać się w człowieku
2009-11-06 19:27:17
ocena:
BioBuster napisał(a) dnia 20:13; 06 listopada 2009 następujący komentarz
Wszyscy czekamy na tłumaczenie do naszych ulubionych seriali. Rzecz w tym, że niektórzy chcą tylko obejrzeć jak najszybciej, może być przetłumaczone byle jak, a niektórzy oczekują jakości. Dla nas jest zdecydowanie lepiej poczekać tydzień dłużej a nie zaliczać kwiecistych tłumaczeń.
Nikt Ci tutaj nie mówi, że zrobiłaś coś czego nie wolno, tylko coś, co trochę nie wypada. Tak samo jak nie wypada wystawiać jedynki za tłumaczenie, które nie jest złe.
Ja czekam na napisy Piwosza, który się sprawdził w poprzednich odcinkach (swoją drogą trudno uwierzyć, żebyś korzystała z tego serwisu i o tym nie wiedziała), ale z ciekawości zerknąłem na początek Twojego tłumaczenia bo napisałaś, że to Twój kierunek studiów. I chyba też wystawiłbym Ci czwórkę.
Bardzo kalkujesz. I nie masz (jeszcze, mam nadzieję) takiego fajnego wyczucia które pozwala skracać teksty z zachowaniem ich pełnego sensu i nadaniem większej naturalności niż tłumaczenie słowo w słowo.
Nie ma sensu podawać konkretnych przykładów, możesz sobie obejrzeć odciek z napisami Piwosza (szczerze polecam) i myślę, że zobaczysz to o czym piszę. Natomiast co do literówek i korekty to nie ma się o co obrażać. Naprawdę, wszystkie 28 ", ze" które wpisałaś można automatem poprawić na ", że" i nie jest to wielka praca. "Och" po polsku pisze się przez "ch". "shhh" z kolei po polsku to "sza", "cicho" albo dźwiękonaśladowcze "szz". Jeśli to ma być wprawka do zawodowa to takie rzeczy powinnaś poprawić jeśli ktoś Ci na to zwraca uwagę i przyswoić na przyszłość.
Na tej pierwszej stronie którą przeczytałem była jeszcze literówka
-{2710}{2736}Nie chcę zakochać się w człwieku
+{2710}{2736}Nie chcę zakochać się w człowieku
Wszyscy czekamy na tłumaczenie do naszych ulubionych seriali. Rzecz w tym, że niektórzy chcą tylko obejrzeć jak najszybciej, może być przetłumaczone byle jak, a niektórzy oczekują jakości. Dla nas jest zdecydowanie lepiej poczekać tydzień dłużej a nie zaliczać kwiecistych tłumaczeń.
Nikt Ci tutaj nie mówi, że zrobiłaś coś czego nie wolno, tylko coś, co trochę nie wypada. Tak samo jak nie wypada wystawiać jedynki za tłumaczenie, które nie jest złe.
Ja czekam na napisy Piwosza, który się sprawdził w poprzednich odcinkach (swoją drogą trudno uwierzyć, żebyś korzystała z tego serwisu i o tym nie wiedziała), ale z ciekawości zerknąłem na początek Twojego tłumaczenia bo napisałaś, że to Twój kierunek studiów. I chyba też wystawiłbym Ci czwórkę.
Bardzo kalkujesz. I nie masz (jeszcze, mam nadzieję) takiego fajnego wyczucia które pozwala skracać teksty z zachowaniem ich pełnego sensu i nadaniem większej naturalności niż tłumaczenie słowo w słowo.
Nie ma sensu podawać konkretnych przykładów, możesz sobie obejrzeć odciek z napisami Piwosza (szczerze polecam) i myślę, że zobaczysz to o czym piszę. Natomiast co do literówek i korekty to nie ma się o co obrażać. Naprawdę, wszystkie 28 ", ze" które wpisałaś można automatem poprawić na ", że" i nie jest to wielka praca. "Och" po polsku pisze się przez "ch". "shhh" z kolei po polsku to "sza", "cicho" albo dźwiękonaśladowcze "szz". Jeśli to ma być wprawka do zawodowa to takie rzeczy powinnaś poprawić jeśli ktoś Ci na to zwraca uwagę i przyswoić na przyszłość.
Na tej pierwszej stronie którą przeczytałem była jeszcze literówka
-{2710}{2736}Nie chcę zakochać się w człwieku
+{2710}{2736}Nie chcę zakochać się w człowieku
Wiem, że jest tu wielu lepszych tłumaczy ode mnie. Ale ja dopiero zaczynam i właśnie po to to robię - żeby poćwiczyć, wprawić się. Nie przypominam sobie też, żebym się złościła na kogoś kto wytknął mi jakieś błędy/literówki. Jedyne co mnie rozzłościło to komentarze od jednej i tej samej osoby, której strasznie nie podoba się fakt, że w ogóle ośmieliłam się dodawać własne tłumaczenie. To wszystko.
2009-11-06 19:50:00
ocena:
Ponieważ za sprawą mojej oceny wybuchła tu mała burza, chciałbym się ustosunkować do paru wypowiedzi(choć wiem że to nie miejsce na to, ale właśnie tutaj padły wobec mnie różne oceny).
Dla twojej wiadomości. Przetłumaczyłem serial, kilka filmów, scenariusze, a nawet książkę, Przygotowałem kilkanaście płyt DVD, a także od 10 lat prowadzę stronę o pewnym reżyserze. Wszystko to za free dostają od lat użytkownicy internetu, za serwery płacę z własnej kieszeni, poświęcam setki godzin rocznie, aby dać ludziom coś czego nie mają. Też nie raz dałem ciała i dostawałem złe oceny swojej pracy (zwłaszcza na początku). Nie mam z tego nic. Poza dziękuję od części osób które korzystały z mojej pracy i własną satysfakcją z dobrze wykonanej pracy. Zasada jest jedna: jak coś robię, staram się to zrobić jak najlepiej. A złe oceny tylko sprawiają, że staram się bardziej.
Więc wybacz, że nie mam czasu na poprawianie tekstu z dziesiątkami błędów. Mam inne rzeczy do zrobienia (za dziękuję...)
Jeśli uważasz, że napisy w których w pierwszych 40 linijkach brakuje litery "ż" 19 (!) razy jest faktycznie dobry to gratuluję dobrego samopoczucia. Literówka w co drugiej linijce chyba nie zasługuje moim zdaniem na 4 (a tym bardziej na '5 na zachętę').
KAŻDY tłumacz, powinien przed opublikowaniem swojej pracy zrobić korektę w programie typu Word. Tu nie chodzi o kilka "że" i chyba o tym wiesz skoro poprawiałaś. Pół godziny więcej naprawdę by nikogo nie zbawiło, oceny byłyby lepsze, a całej tej dyskusji by nie było. I tak poprawiała, więc nie lepiej było od razu?
Co do oceny i komentarza. Każdy ma prawo do własnej oceny. Komentarz był dosadny - prawda. Ale czy nieprawdziwy? Oglądanie odcinka z napisami które mają błąd w co drugiej linijce nie jest przyjemnością i potrafi zepsuć całą przyjemność oglądania. Ocena napisów jest SUMĄ wszystkich ocen, a nie tylko mojej. Czy usuwanie jej, a zwłaszcza całego postu jest wg Anahelli i moderatora 'grzeczne'?
Każdy autor wystawiając swoje napisy liczy się z oceną. Dobrą i złą. Z dobrej się ucieszy. Ze złej (jeśli jest mądry) wyciągnie wnioski na przyszłość.
Dziękuję.
Komentarz został edytowany przez qbin2001 dnia 20:52; 06 listopada 2009
anahella
Zamiast być niegrzecznym, po prostu popraw i odeślij tłumaczce - ja przynajmniej tak zrobiłam. To nie sklep, nie zapłaciłeś za to tłumaczenie więc podziękuj za chwilę przyjemności, jaką dostałeś od autorki tłumaczenia za darmo. Jeśli chcesz mieć bez żadnych błędów, przyłącz się do pracy nad tekstem, albo poczekaj aż sezon wyjdzie na DVD.
Zamiast być niegrzecznym, po prostu popraw i odeślij tłumaczce - ja przynajmniej tak zrobiłam. To nie sklep, nie zapłaciłeś za to tłumaczenie więc podziękuj za chwilę przyjemności, jaką dostałeś od autorki tłumaczenia za darmo. Jeśli chcesz mieć bez żadnych błędów, przyłącz się do pracy nad tekstem, albo poczekaj aż sezon wyjdzie na DVD.
Dla twojej wiadomości. Przetłumaczyłem serial, kilka filmów, scenariusze, a nawet książkę, Przygotowałem kilkanaście płyt DVD, a także od 10 lat prowadzę stronę o pewnym reżyserze. Wszystko to za free dostają od lat użytkownicy internetu, za serwery płacę z własnej kieszeni, poświęcam setki godzin rocznie, aby dać ludziom coś czego nie mają. Też nie raz dałem ciała i dostawałem złe oceny swojej pracy (zwłaszcza na początku). Nie mam z tego nic. Poza dziękuję od części osób które korzystały z mojej pracy i własną satysfakcją z dobrze wykonanej pracy. Zasada jest jedna: jak coś robię, staram się to zrobić jak najlepiej. A złe oceny tylko sprawiają, że staram się bardziej.
Więc wybacz, że nie mam czasu na poprawianie tekstu z dziesiątkami błędów. Mam inne rzeczy do zrobienia (za dziękuję...)
anahella
Teksty: "naprawdę tak trudno" uważam za nie na miejscu, tym bardziej, że przy braku litery "ż" Word nie wyłapie wszystkich błędów, choćby tam gdzie jest "ze", bo po polsku mamy zarówno słówko "ze" jak i "że".
Teksty: "naprawdę tak trudno" uważam za nie na miejscu, tym bardziej, że przy braku litery "ż" Word nie wyłapie wszystkich błędów, choćby tam gdzie jest "ze", bo po polsku mamy zarówno słówko "ze" jak i "że".
Jeśli uważasz, że napisy w których w pierwszych 40 linijkach brakuje litery "ż" 19 (!) razy jest faktycznie dobry to gratuluję dobrego samopoczucia. Literówka w co drugiej linijce chyba nie zasługuje moim zdaniem na 4 (a tym bardziej na '5 na zachętę').
KAŻDY tłumacz, powinien przed opublikowaniem swojej pracy zrobić korektę w programie typu Word. Tu nie chodzi o kilka "że" i chyba o tym wiesz skoro poprawiałaś. Pół godziny więcej naprawdę by nikogo nie zbawiło, oceny byłyby lepsze, a całej tej dyskusji by nie było. I tak poprawiała, więc nie lepiej było od razu?
anahella
Ten post, który wywołał we mnie oburzenie był po prostu niegrzeczny.
Ten post, który wywołał we mnie oburzenie był po prostu niegrzeczny.
Moderator
Mod edit: Jestem sobą, mówisz i masz co zreszta i tak miałem zrobić :--)
Mod edit: Jestem sobą, mówisz i masz co zreszta i tak miałem zrobić :--)
Moderator
Mod Edit: A komuś się to podobało. Wszystkich nie uszczęśliwisz. Mi się nie podoba że inny mod usunął cały post, ja bym zostawił. Zresztą gdyby to były jedynkowe napisy to byśmy je wywalili - taka już polityka tego serwisu. Kasujemy tylko w wyjątkowych przypadkach a taki tu bez wątpienia zaistniał. Też pozdrawiam. BTW: w ogóle ta dyskusja powinna się przenieść na forum.
Mod Edit: A komuś się to podobało. Wszystkich nie uszczęśliwisz. Mi się nie podoba że inny mod usunął cały post, ja bym zostawił. Zresztą gdyby to były jedynkowe napisy to byśmy je wywalili - taka już polityka tego serwisu. Kasujemy tylko w wyjątkowych przypadkach a taki tu bez wątpienia zaistniał. Też pozdrawiam. BTW: w ogóle ta dyskusja powinna się przenieść na forum.
Co do oceny i komentarza. Każdy ma prawo do własnej oceny. Komentarz był dosadny - prawda. Ale czy nieprawdziwy? Oglądanie odcinka z napisami które mają błąd w co drugiej linijce nie jest przyjemnością i potrafi zepsuć całą przyjemność oglądania. Ocena napisów jest SUMĄ wszystkich ocen, a nie tylko mojej. Czy usuwanie jej, a zwłaszcza całego postu jest wg Anahelli i moderatora 'grzeczne'?
Każdy autor wystawiając swoje napisy liczy się z oceną. Dobrą i złą. Z dobrej się ucieszy. Ze złej (jeśli jest mądry) wyciągnie wnioski na przyszłość.
loodka
Co do ocen, wystawianych przez odbiorców, to sprawa subiektywna i nie podoba mi się, że MODERATOR usunął negatywną ocenę za te napisy. Jeżeli tak, to niech usunie wszystkie.
Co do ocen, wystawianych przez odbiorców, to sprawa subiektywna i nie podoba mi się, że MODERATOR usunął negatywną ocenę za te napisy. Jeżeli tak, to niech usunie wszystkie.
Dziękuję.
Komentarz został edytowany przez qbin2001 dnia 20:52; 06 listopada 2009
2009-11-06 20:54:18
ocena:
qbin2001 napisał(a) dnia 20:50; 06 listopada 2009 następujący komentarz
Każdy autor wystawiając swoje napisy liczy się z oceną. Dobrą i złą. Z dobrej się ucieszy. Ze złej (jeśli jest mądry) wyciągnie wnioski na przyszłość.
Komentarz został edytowany przez qbin2001 dnia 20:52; 06 listopada 2009
Każdy autor wystawiając swoje napisy liczy się z oceną. Dobrą i złą. Z dobrej się ucieszy. Ze złej (jeśli jest mądry) wyciągnie wnioski na przyszłość.
Komentarz został edytowany przez qbin2001 dnia 20:52; 06 listopada 2009
"jeśli jest mądry" - czy ta złośliwość była aż tak konieczna? Czy nie poprawiłam napisów? Czy nie przyjełam krytyki? Bo jeśli tak, to chcę wiedzieć skąd to wywnioskowałeś?
Ah, i nie sądziłam, że dodawanie napisów na tym portalu wywołuje aż takie dyskusje.
2009-11-06 21:06:56
ocena:
Ludzie, zluzujcie. Każdy może dodać swoje tłumaczenie, kto będzie chciał to skorzysta. Jak można komuś tego zabraniać.
loodka, nie pasuje ci? To czekaj na Piwosza, a nie do cholery jeździj po kimś, że udostępnił swoje napisy.
loodka, nie pasuje ci? To czekaj na Piwosza, a nie do cholery jeździj po kimś, że udostępnił swoje napisy.
2009-11-06 21:18:34
ocena:
Siera napisał(a) dnia 22:06; 06 listopada 2009 następujący komentarz
Ludzie, zluzujcie. Każdy może dodać swoje tłumaczenie, kto będzie chciał to skorzysta. Jak można komuś tego zabraniać.
loodka, nie pasuje ci? To czekaj na Piwosza, a nie do cholery jeździj po kimś, że udostępnił swoje napisy.
Ludzie, zluzujcie. Każdy może dodać swoje tłumaczenie, kto będzie chciał to skorzysta. Jak można komuś tego zabraniać.
loodka, nie pasuje ci? To czekaj na Piwosza, a nie do cholery jeździj po kimś, że udostępnił swoje napisy.
Dziękuję.
2009-11-06 21:48:47
ocena:
Jaka się tutaj rodzinna atmosfera zrobiła, dziękuję, proszę, sroszę... Prawie taka jak w "Desperate Housewives"
.
Komentarz został edytowany przez Romanos dnia 22:50; 06 listopada 2009

Komentarz został edytowany przez Romanos dnia 22:50; 06 listopada 2009
2009-11-06 22:12:57
ocena:
Tak, jak każdy ma prawo dodać napisy, tak samo każdy ma prawo je skomentować.
Dobrze czy źle to już zależy od napisów.
@urte
zawsze możesz zablokować dodawanie komentarzy i po sprawie.
Dobrze czy źle to już zależy od napisów.
@urte
zawsze możesz zablokować dodawanie komentarzy i po sprawie.
2009-11-07 17:16:59
ocena:
urte napisał(a) dnia 21:54; 06 listopada 2009 następujący komentarz
"jeśli jest mądry" - czy ta złośliwość była aż tak konieczna? Czy nie poprawiłam napisów? Czy nie przyjełam krytyki? Bo jeśli tak, to chcę wiedzieć skąd to wywnioskowałeś?
Ah, i nie sądziłam, że dodawanie napisów na tym portalu wywołuje aż takie dyskusje.
qbin2001 napisał(a) dnia 20:50; 06 listopada 2009 następujący komentarz
Każdy autor wystawiając swoje napisy liczy się z oceną. Dobrą i złą. Z dobrej się ucieszy. Ze złej (jeśli jest mądry) wyciągnie wnioski na przyszłość.
Komentarz został edytowany przez qbin2001 dnia 20:52; 06 listopada 2009
Każdy autor wystawiając swoje napisy liczy się z oceną. Dobrą i złą. Z dobrej się ucieszy. Ze złej (jeśli jest mądry) wyciągnie wnioski na przyszłość.
Komentarz został edytowany przez qbin2001 dnia 20:52; 06 listopada 2009
"jeśli jest mądry" - czy ta złośliwość była aż tak konieczna? Czy nie poprawiłam napisów? Czy nie przyjełam krytyki? Bo jeśli tak, to chcę wiedzieć skąd to wywnioskowałeś?
Ah, i nie sądziłam, że dodawanie napisów na tym portalu wywołuje aż takie dyskusje.
1. Nie odnosiłem mojej wypowiedzi to Ciebie, ale do reakcji niektórych osób i moderatora na moja ocenę i komentarz. A zwłaszcza na usunięcie mojego komentarza. Nigdy nie wiemy czy czyjeś napisy to ich pierwsza taka praca (poza powszechnie rozpoznawalnymi tu osobami), czy ktoś robi tłumaczenie po raz n'ty i olewa korektę. Jednakże jakość napisów powinna być oceniana wg tych samych kryteriów (przynajmniej według mnie).
2. Ten fragment dyskusji dotyczył ogólnych zasad wystawiania swojej pracy na ocenę innych. Nie odnosiłem tego bezpośrednio do ciebie. Jeśli poczułaś się dotknięta, przepraszam. To, że przyjęłaś krytykę i starasz się poprawić zalicza Cię do osób mądrych i dobrze rokuje na przyszłość. Osoba głupia by się obraziła i opluła stekiem wyzwisk (co czasem się w internecie w takich sytuacjach zdarza).
Moja ocena nie dotyczyła jakości twojego tłumaczenia, ale jakości napisów. Jeśli nie będziesz popełniać takich błędów to następne jak najbardziej będą przeze mnie oceniane dobrze. Trzymam kciuki.
3. Zazwyczaj nie wywołują takich dyskusji. Gdybym wiedział, jaka będzie reakcja to bym nawet słowa nei napisał.
Temat uważam za zamknięty.