Komentarze:

Fringe 2x04

720p.HDTV.x264-SiTV

ocena napisów:

Aby pisać komentarze musisz być zalogowany!

2009-10-11 19:21:37

ocena:
Dziękuje za literki smile ale raczej bardziej cenię sobie standardowych już tłumaczy danego tytułu. Jakość najważniejsza. Nie twierdzę, że te literki nie zasługują na uznanie bo ich nie sprawdziłem i nie zamierzam ale wzięło mnie na taką "poemat". Zastanawiam się co skłania niektórych tłumaczy do wydawania napisów to seriali które już są tłumaczone przez doskonale nam znanych użytkowników tego portalu. Czy to kwestia chęci do wyrobienia sobie "marki"? Czy bardziej kwestia poćwiczenia tłumaczeń a może masa wolnego czasu? smile W każdym razie pięknie dziękuje.

2009-10-11 20:17:48

ocena:
Również dzięki. Mam wolny wieczór i ochotę na Fringe, więc zobaczymy jak ci poszło.

2009-10-11 20:38:40

ocena:
Odpowiadam:
Tłumaczenie jest cy8er'a - moje jedynie synchro (jak zresztą widać w opisie).
Co do jakości samego tłumaczenia - jak dla mnie świetne.
Pozdrawiam.

2009-10-11 21:36:42

ocena:
Czuję się odpowiedzialny, do zarzutów, jakie słyszę tu i ówdzie.

Nikt nie poruszył tej kwestii w wątku napisów do wersji HDTV.XviD-2HD, więc odpiszę tutaj, być może wzbudzę mniejsze poruszenie.

Mianowicie, sprawa wygląda tak, że angielskie napisy VeRdiKTa były dostępne od piątku.
Sprawdziłem, nigdzie nie było informacji, że ktoś wziął się za tłumaczenie tego odcinka, widać było jedynie, że JoeBlack zajęty jest tłumaczeniem innego serialu, więc pomyślałem że pomogę. Jako że obawiałem się, że napisków nie zdążę ukończyć do piątkowego wieczora (miałem wyjechać na kilka dni wcześnie rano w sobotę), jak również nie chciałem się nikomu wcinać w robotę, napisałem do Joe'go, opisując to właśnie co przeczytaliście przed chwilą i proponując pomoc, czy też współpracę przy tym odcinku. Niestety, żadnej odpowiedzi nie otrzymałem... Do piątkowego wieczora, do kiedy to miałem jeszcze nadzieję że JoeBlack odpisze, napisy były ukończone w ok. 80%, trzeba je było jedynie przeglądnąć, podzielić linie, usunąć literówki itp., wobec czego w sobotę napisy ukończyłem samodzielnie.

W związku z powyższym, jeszcze raz oświadczam, że nie miałem i nie mam najmniejszego zamiaru wcinać się komukolwiek w jego pracę. Wiem doskonale, że starzy bywalcy mają swoje przyzwyczajenia i na napisy innego autorstwa, niż oczekiwane - nawet nie spojrzą.

Nie chciałem być "wrzodem na tyłku" - chciałem jedynie pomóc, a wyszło jak widać...

Szczerze mówiąc, jeśli komuś wyda się, że mógłbym mu pomóc w tłumaczeniach, to ja sam szukałbym raczej na początek mentora, bo nie bardzo czuję się pełnoprawnym tłumaczem i czasem mam spore dylematy, jakie tłumaczenie wybrać..

Wobec czego przepraszam JoeBlacka, po raz kolejny już, i o ile to przeczyta, lub ktoś ma z nim lepszy kontakt niż ja, to bardzo proszę przekazać, że jestem chętny do współpracy czy pomocy (na miarę możliwości oczywiście) i wcale nie chcę być konkurencją dla niego, ani żadnego innego tłumacza.
Podziwiam pracę wszystkich tłumaczy, zrzeszonych w grupach tłumaczących, jak również tych niezależnych.

Ufff... Przepraszam za tak obszerną epistołę, ale chyba inaczej się nie dało.

Serdecznie pozdrawiam - cy8er
Komentarz został edytowany przez cy8er dnia 00:20; 12 października 2009

2009-10-11 22:23:07

ocena:
cy8er wykonałeś świetną robotę i proszę nie przejmuj się wypowiedziami malkontentów (których ostatnio nie brakuje).
Powtórzę to jeszcze raz: tłumaczenie zasługuje na najwyższą notę.
Dziękuję i pozdrawiam.

2009-10-11 22:59:24

ocena:
Dziękuje :happy2:

Logowanie