Komentarze:
Weeds 4x06
HDTV.XviD-0TV

ocena napisów:
Aby pisać komentarze musisz być zalogowany!
2008-07-23 21:56:50
ocena:
oneEdtooEd napisał(a) dnia 23-07-2008 10:23:17 następujący komentarz:
Tłumaczenie ze słuchu. Lubię ten serial, postanowiłem wydać kolejne napisy. Być może te napisy z pod innej klawiatury, które pojawią się na dniach, będą lepsze ale chciałem by nie trzeba było czekać aż tak długo.
Tłumaczenie ze słuchu. Lubię ten serial, postanowiłem wydać kolejne napisy. Być może te napisy z pod innej klawiatury, które pojawią się na dniach, będą lepsze ale chciałem by nie trzeba było czekać aż tak długo.

i bardzo dziękujemy

błędy były, ale nie takie, żeby nie zrozumieć o co chodzi

2008-07-23 23:04:04
ocena:
Oceny nie wystawię, żeby Cię jeszcze bardziej nie dołować... Niestety, mam wrażenie, że Twoja "styczność" z językiem angielskim musiała być dosyć powierzchowna. Na plus trzeba Ci zaliczyć, że w kilku momentach rozbawiłeś mnie do łez:
[7195][7218]Oh, you 'egzadzioredin'. ??!!
albo
[12289][12332]"Rad" jest penci'/fensi' ??!!|Używam go tylko do seksu.
No i mój ulubiony: Meksykański "Mermeit"
Nie zniechęcaj się jednak - jak widzisz Twoje napisy znalazły też sporo zwolenników.
Pozdrawiam.
[7195][7218]Oh, you 'egzadzioredin'. ??!!

albo
[12289][12332]"Rad" jest penci'/fensi' ??!!|Używam go tylko do seksu.

No i mój ulubiony: Meksykański "Mermeit"
Nie zniechęcaj się jednak - jak widzisz Twoje napisy znalazły też sporo zwolenników.
Pozdrawiam.
2008-07-23 23:24:42
ocena:
WhYdOC napisał(a) dnia 24-07-2008 00:04:04 następujący komentarz:
[..]
[7195][7218]Oh, you 'egzadzioredin'. ??!!
albo
[12289][12332]"Rad" jest penci'/fensi' ??!!|Używam go tylko do seksu.
No i mój ulubiony: Meksykański "Mermeit"
[..]
[..]
[7195][7218]Oh, you 'egzadzioredin'. ??!!

albo
[12289][12332]"Rad" jest penci'/fensi' ??!!|Używam go tylko do seksu.

No i mój ulubiony: Meksykański "Mermeit"
[..]
Właśnie naprawiłem te dialogi oraz inne, które znalazłem. Po prostu w niektórych miejscach nie potrafiłem usłyszeć/zrozumieć wyrazu, który aktor wypowiadał.. Ta, to dobrze że rozbawiłem, nie ma to jak komedia, która bawi. Właśnie, co to Mermit, nadal nie wiem.. Co do seksu, nie seks, a sześć, podobne.

ps. Nie zdołujesz, sam widziałem co udostępniam, w pierwszym wpisie zaznaczyłem, że wrzucam wersję, że tak nazwę "alpha". Co najwyżej możesz mnie zniechęcić do udziału w tym serwisie lub tłumaczenia napisów. To moje drugie w życiu..

BTW. Odcinek już mi się znudził.
Komentarz został edytowany przez usera oneEdtooEd dnia 24-07-2008 02:14:13
2008-07-24 07:30:45
ocena:
Napisy dość szybko. Jakość tłumaczenia nie najlepsza, ale większość zromzumiałem i to się liczy.

2008-07-24 08:15:31
ocena:
oneEdtooEd napisał(a) dnia 24-07-2008 00:24:42 następujący komentarz:
Właśnie, co to Mermit, nadal nie wiem..
Właśnie, co to Mermit, nadal nie wiem..

2008-07-24 13:17:04
ocena:
trunk - bagażnik a nie truck - ciężarówka
to tez popraw
to tez popraw
2008-07-24 22:58:12
ocena:
Już dłużej nie jestem potrzebny, tak powierzchownie przejrzałem napisy kinomani i proponuje na nie przejść, skoro są lepsze to po co mam marnować swój czas? Być może jeszcze poprawię zaproponowane fragmenty przez was ale nie wiem kiedy i czy będzie to miało miejsce. Czego się tu spodziewać? Te napisy doczekały się już 3 wersji, a 1 była w środę ok. godz. 12, przy czym zacząłem pracę nad nimi ok. 22 dzień wcześniej (a spać też trzeba). Mam nadzieje że komuś się przydały, a z komentarzy można tak wywnioskować. Dzięki za wasze pozytywne zaangażowanie. Oczywiście, plik z napisami jest w "publicznej domenie". Pozdrawiam.
2008-07-25 10:58:40
ocena:
oneEdtooEd napisał(a) dnia 23-07-2008 16:24:20 następujący komentarz:
Od "Ja" nie zaczyna się zdania.
Od "Ja" nie zaczyna się zdania.
Czego można się tu dowiedzieć

Komentarz został edytowany przez usera Mr Black dnia 25-07-2008 13:00:55
2008-07-25 14:55:07
ocena:
Mr Black napisał(a) dnia 25-07-2008 11:58:40 następujący komentarz:
Czego można się tu dowiedzieć
Ja na przykład stawiam "ja" na początku zdania, gdy chcę podkreślić, że coś robię, czego mój rozmówca nie robi. Wtedy nie ma błędu.Komentarz został edytowany przez usera Mr Black dnia 25-07-2008 13:00:55
oneEdtooEd napisał(a) dnia 23-07-2008 16:24:20 następujący komentarz:
Od "Ja" nie zaczyna się zdania.
Od "Ja" nie zaczyna się zdania.
Czego można się tu dowiedzieć

Ja też czasami zaczynam od "ja".


Natomiast kolega miał "komentarz za komentarz". Zwykle się tak nie czepiam ale ton wypowiedzi wydał mi się drwiący.
Komentarz został edytowany przez usera oneEdtooEd dnia 25-07-2008 17:05:23
2008-07-25 16:39:41
ocena:
@ oneEdtooEd
Trochę się mylisz. Jest jedna zasadnicza różnica między "ale" a "ja". Mianowicie, "ale" jest spójnikiem przeciwstawnym, a "ja" zaimkiem osobowym spełniającym często funkcję podmiotu. Twój argument, że "tak się przyjęło w języku pisanym" mnie całkowicie nie przekonuje (zresztą to nie tylko w pisanym tak się przyjęło, w mówionym również). Nie chcę tutaj podważać autorytetu pana Miodka, ale nie jeden człowiek decyduje o języku. Odnośnie "masła maślanego"... Jest coś takiego jak "Słownik wyrazów frazeologicznych", który ukierunkowuje, jakie wyrażenia są dopuszczalne. "Masło maślane" jest jak najbardziej poprawne, ale już "cofać się do tyłu" lub "fakt autentyczny" są błędne. Chociaż wspomniany znawca języka polskiego twierdzi, że "fakt autentyczny" jest poprawny, bo wzmacnia "fakt", by wyrazić pewność, że jakaś sytuacja miała miejsce.
Wrócę jeszcze do tego "ja". Jakbym poprzednie zdanie napisał tak: Ja wrócę jeszcze do tego "ja". Mimo tego, że źle i nieładnie to wygląda, to jest to jak najbardziej poprawne. Żaden polonista nie mógłby w tym znaleźć błędu (z wyjątkiem powtórzenia "ja"
. Więc proszę nie twierdzić, że od "ja" nie zaczyna się zdania.
Jeszcze to "ale" można podważyć. Nie tak dawno były matury i ktoś wpadł na pomysł, by przeprowadzić mały eksperyment. Otóż, postanawiono sprawdzić, jak literaci poradziliby sobie z wypracowaniem maturalnym. Wyniki były szokująco niskie. Dlaczego? Chodziło przede wszystkim o ten klucz, w którym muszą zostać przedstawione poszczególne argumenty, fakty i inne bzdety. Drugi powód to złe operowanie językiem. Dlaczego? Bo pisarze mają skłonność to zaczynania zdań spójnikami "ale", "bo" a nawet "i". Przez przyjęte normy języka pisanego piszą niepoprawnie. Jednak piszą w taki sposób, by urozmaicić narrację, by łatwiej nawiązać kontakt z Czytelnikiem. Wydaje mi się, że w niedługim czasie zaczynanie zdań od spójników będzie dopuszczalne. Weźmy na przykład książkę, która zdobyła nagrodę Pulitzera. Chodzi mi o "Drogę" Cormaca McCarthy'ego (powstaje film na jej podstawie z Viggo Mortensenem). W niej nie ma trzymania się sztywnych reguł pisowni. McCarthy pisze krótkie zdania, które też nierzadko zaczynają się od spójników.
Tyle. Nie chcę robić za eksperta od języka polskiego, ale czasami warto zajrzeć do słowników.
Komentarz został edytowany przez usera Mr Black dnia 25-07-2008 18:49:53
Trochę się mylisz. Jest jedna zasadnicza różnica między "ale" a "ja". Mianowicie, "ale" jest spójnikiem przeciwstawnym, a "ja" zaimkiem osobowym spełniającym często funkcję podmiotu. Twój argument, że "tak się przyjęło w języku pisanym" mnie całkowicie nie przekonuje (zresztą to nie tylko w pisanym tak się przyjęło, w mówionym również). Nie chcę tutaj podważać autorytetu pana Miodka, ale nie jeden człowiek decyduje o języku. Odnośnie "masła maślanego"... Jest coś takiego jak "Słownik wyrazów frazeologicznych", który ukierunkowuje, jakie wyrażenia są dopuszczalne. "Masło maślane" jest jak najbardziej poprawne, ale już "cofać się do tyłu" lub "fakt autentyczny" są błędne. Chociaż wspomniany znawca języka polskiego twierdzi, że "fakt autentyczny" jest poprawny, bo wzmacnia "fakt", by wyrazić pewność, że jakaś sytuacja miała miejsce.
Wrócę jeszcze do tego "ja". Jakbym poprzednie zdanie napisał tak: Ja wrócę jeszcze do tego "ja". Mimo tego, że źle i nieładnie to wygląda, to jest to jak najbardziej poprawne. Żaden polonista nie mógłby w tym znaleźć błędu (z wyjątkiem powtórzenia "ja"

Jeszcze to "ale" można podważyć. Nie tak dawno były matury i ktoś wpadł na pomysł, by przeprowadzić mały eksperyment. Otóż, postanawiono sprawdzić, jak literaci poradziliby sobie z wypracowaniem maturalnym. Wyniki były szokująco niskie. Dlaczego? Chodziło przede wszystkim o ten klucz, w którym muszą zostać przedstawione poszczególne argumenty, fakty i inne bzdety. Drugi powód to złe operowanie językiem. Dlaczego? Bo pisarze mają skłonność to zaczynania zdań spójnikami "ale", "bo" a nawet "i". Przez przyjęte normy języka pisanego piszą niepoprawnie. Jednak piszą w taki sposób, by urozmaicić narrację, by łatwiej nawiązać kontakt z Czytelnikiem. Wydaje mi się, że w niedługim czasie zaczynanie zdań od spójników będzie dopuszczalne. Weźmy na przykład książkę, która zdobyła nagrodę Pulitzera. Chodzi mi o "Drogę" Cormaca McCarthy'ego (powstaje film na jej podstawie z Viggo Mortensenem). W niej nie ma trzymania się sztywnych reguł pisowni. McCarthy pisze krótkie zdania, które też nierzadko zaczynają się od spójników.
Tyle. Nie chcę robić za eksperta od języka polskiego, ale czasami warto zajrzeć do słowników.
Komentarz został edytowany przez usera Mr Black dnia 25-07-2008 18:49:53
2008-07-25 18:54:15
ocena:
Co do "ja" może i masz rację. Po prostu tak się przyjęło jak np: przyszłem, a przyszedłem, choć oba poprawne. Nadal twierdzę, że masło jest maślane (czekolada jest czekoladowa). Za to uważam, że "masło orzechowe" jest już poprawne, orzechowe bo nie maślane.
To że Cormaca McCarthy pisze tak, a nie inaczej nie oznacza tego że jak jakiś inny Karmak będzie pisał "rzeka" przez "ż" to można tak pisać. Co do ale, napisałem: "(ale to łącznik)", we wpisie wcześniejszym, a czy to się nazywa fachowo "spójnik przeciwstawny"(?) BTW. Jesteś polonistą?
Komentarz został edytowany przez usera oneEdtooEd dnia 25-07-2008 20:56:25

Komentarz został edytowany przez usera oneEdtooEd dnia 25-07-2008 20:56:25
2008-07-25 19:13:23
ocena:
Mr Black napisał(a) dnia 25-07-2008 17:39:41 następujący komentarz:
Bo pisarze mają skłonność to zaczynania zdań spójnikami "ale", "bo" a nawet "i". Przez przyjęte normy języka pisanego piszą niepoprawnie. Jednak piszą w taki sposób, by urozmaicić narrację, by łatwiej nawiązać kontakt z Czytelnikiem. Wydaje mi się, że w niedługim czasie zaczynanie zdań od spójników będzie dopuszczalne.
Bo pisarze mają skłonność to zaczynania zdań spójnikami "ale", "bo" a nawet "i". Przez przyjęte normy języka pisanego piszą niepoprawnie. Jednak piszą w taki sposób, by urozmaicić narrację, by łatwiej nawiązać kontakt z Czytelnikiem. Wydaje mi się, że w niedługim czasie zaczynanie zdań od spójników będzie dopuszczalne.
Ja dodałabym do tego jeszcze jedną uwagę

Przede wszystkim należy pamietać, że przecież mowa tu o tłumaczeniu języka MÓWIONEGO i napisy nie są językiem pisanym samym w sobie. Oczywiście trzeba trzymać się pewnych reguł, których, notabene, sam oneEdtooEd w inkryminowanych napisach nie bardzo przestrzega.
Niemniej, w tłumaczeniu wypowiedzi bohaterów filmów czy seriali nie zawsze jest możliwe, by choćby z tego nieszczęsnego "ja" na początku zdania rezygnować. Czasem jest to wręcz niewskazane.
Życzę oneEdtooEdowi powodzenia i wytrwałości w dalszej pracy i nauce, bo do poprawienia trochę jest. I w kwestii interpunkcji, i w kwestii stylistycznej budowy zdań, i nawet w kwestii ortografii, niestety.
Na temat samego tłumaczenia się nie wypowiem, bo nie oglądałam.
Pozdrawiam

2008-07-25 19:37:05
ocena:
@ oneEdtooEd
Znowu się pogrążasz. "Przyszłem" to jest zła forma. Nie wolno tak mówić! Mówisz "przyszedłem" w rodzaju męskim i "przyszłam" w żeńskim. Kolejna Twoja dezinformacja.
Już mówiłem, że "masło maślane" to związek frazeologiczny, ale skoro nie wiesz, że "ale" to spójnik ["łącznik"
- zobacz co to jest łącznik w zdaniu, niewiele ma on wspólnego z "ale"] to mało prawdopodobne jest to, że wiesz, czym jest związek frazeologiczny.
I tak jak megibuu napisała... "ale" w tłumaczeniach musi być czasami, bo nie zrozumiałeś zbytnio, o co mi chodziło z przykładem McCarthy'ego. Większość pisarzy już się nie przejmuje, że "ale" stoi na początku zdania i tak naprawdę już teraz się tego za błąd nie uważa, jedynie w szkole za takie pisanie pałę można dostać
Komentarz został edytowany przez usera Mr Black dnia 25-07-2008 21:40:54
Znowu się pogrążasz. "Przyszłem" to jest zła forma. Nie wolno tak mówić! Mówisz "przyszedłem" w rodzaju męskim i "przyszłam" w żeńskim. Kolejna Twoja dezinformacja.
Już mówiłem, że "masło maślane" to związek frazeologiczny, ale skoro nie wiesz, że "ale" to spójnik ["łącznik"

I tak jak megibuu napisała... "ale" w tłumaczeniach musi być czasami, bo nie zrozumiałeś zbytnio, o co mi chodziło z przykładem McCarthy'ego. Większość pisarzy już się nie przejmuje, że "ale" stoi na początku zdania i tak naprawdę już teraz się tego za błąd nie uważa, jedynie w szkole za takie pisanie pałę można dostać

Komentarz został edytowany przez usera Mr Black dnia 25-07-2008 21:40:54
2008-07-26 23:51:57
ocena:
@megibuu: Nie odnosi się do napisów, a komentarzy.. Zobacz wcześniej.
@Mr.Black:
1. No szkoda że nie mogę znaleźć tego co czytałem kiedyś na pwn.pl.. Niewykluczone chochliki.
2. Masło, czekolada czekoladowa. Ale - nie interesuje mnie, ja tego używam!
3. Z tego wynika, że McCarthy nie zaliczył by liceum.
Nie odpowiedziałeś na pytanie.
Nie będę się więcej pogrążał.. EOT!
@Mr.Black:
1. No szkoda że nie mogę znaleźć tego co czytałem kiedyś na pwn.pl.. Niewykluczone chochliki.
2. Masło, czekolada czekoladowa. Ale - nie interesuje mnie, ja tego używam!
3. Z tego wynika, że McCarthy nie zaliczył by liceum.
Nie odpowiedziałeś na pytanie.

2008-07-27 09:15:19
ocena:
@ oneEdtooEd
Czy to ma znaczenie? Mieszkam w Polsce od urodzenia, więc język polski znam bardzo dobrze, a McCarthy poradziłby sobie z nauką. Tylko osobiście jestem zdania, że zaczynanie zdań od "a" "i", itp.powinno być dopuszczalne. W końcu słowo pisane powinno być odzwierciedleniem słowa mówionego.
Czy to ma znaczenie? Mieszkam w Polsce od urodzenia, więc język polski znam bardzo dobrze, a McCarthy poradziłby sobie z nauką. Tylko osobiście jestem zdania, że zaczynanie zdań od "a" "i", itp.powinno być dopuszczalne. W końcu słowo pisane powinno być odzwierciedleniem słowa mówionego.
2008-07-27 10:51:51
ocena:
IMHO słowo pisane powinno być bardziej przemyślane ale jeśli chodzi np. o napisy, przecież to słowo mówione.. Chociaż w komentarzach nie koniecznie musi wszystko być przemyślane ale już w takim artykule np. w gazecie, nie wyobrażam sobie inaczej.

2008-07-30 08:28:22
ocena:
Jakość słaba i brawa, brawa za spudnice!! hahaha
TAKI serial potrzebuje naprawde "celującego" tłumaczenia, dobrze że już jest nowe
TAKI serial potrzebuje naprawde "celującego" tłumaczenia, dobrze że już jest nowe

2008-07-30 11:36:40
ocena:
Sens zdania jest podobny, zrozumieć można. Chcecie lepszych tłumaczeń? Proszę bardzo, będą tylko dobre. Nie miałem czasu na 7 odcinek.. Gdyby tak zacząć we wtorek, a skończyć w czwartek/piątek (z pomocą kogoś jeszcze) napisy mogłyby wyjść celująco. Pozdrawiam.
ps. Czekamy na twoje Patryk.
Komentarz został edytowany przez usera oneEdtooEd dnia 30-07-2008 13:37:58
ps. Czekamy na twoje Patryk.

Komentarz został edytowany przez usera oneEdtooEd dnia 30-07-2008 13:37:58