Komentarze

Komentarze:

Deadpool 2

UNRATED.BDRip.x264-SPARKS; UNRATED.720p.BluRay.x264-SPARKS; UNRATED.10...

ocena napisów:

Aby pisać komentarze musisz być zalogowany!

2018-08-13 13:31:09

ocena:
Wielkie dzięki za synchro do tej wersji. Oczywiście pasują też do wersji 1080p. Poprzednie dopasowania ( uncut, unrated Bluray, WEB-DL ) są do bani. Kawał dobrej roboty.

2018-08-13 15:25:37

ocena:
Napisy dopasowane także do wersji: UNRATED.1080p.BluRay.x264-SPARKS oraz Super.Duper.Cut.UNRATED.1080p.BluRay.x264.DTS-HDC

Co do samego tłumaczenia, nie oglądałem jeszcze filmu z tymi napisami, ale przeskoczyłem dosłownie 10 momentów i wydaje się, że tłumaczenie jest dobre (minus: liczne błędy składniowe, źle podzielone zdania), przy czym koledzy wcześniej zwracali uwagę na improwizację i fantazję tłumacza w kilku miejscach. Sam trafiłem na różnie zmienione żarty. Chamsko, jak np. "You have a little landing strip there" - zmienione na "Biskup by cię za to kanonizował" ---> osobiście nie lubię takich zmian. Z kontekstu są też pozmieniane żarty, np. leci coś o "nie lekceważ wąsatych, zapytaj n Brooklynie", zmienione na "zapytaj Turków". I tu raczej większego problemu nie ma.

Tyle, że przewija się też kontekst polski i ja trafiłem np. na jakieś "nocne seanse Patryka Vegi", co zawsze uważam za złe i głupie wstawki. Jakiś koleś na OpenSubtitles w ogóle wypowiedział wojnę tym napisom i pojechał negatywnymi komentarzami :lol: W efekcie krążą też pozmieniane wersje, ewidentnie SztywnegoPatyka, ale z wywalonymi tymi wstawkami. Są za to inne błędy, jak "Cię" pisane nagminnie z wielkiej litery.

Więc tak z hobbystycznego, kinofilskiego punktu widzenia najlepiej byłoby gdyby ktoś zrobił tym lub tamtym napisom porządną korektę, albo któryś z tutejszych tłumaczy wysmerfował od zera właściwe tłumaczenie ;)

2018-08-13 21:54:22

ocena:
Tłumaczenie jest ok.Tłumacz czuje klimat.Ale trzeba zrobić korektę.Koniecznie:good2:

2018-08-14 17:30:18

ocena:
Oglądałem z jego tłumaczeniem wersję theatrical i koleś czuje klimat. Niektóre dowcipy nie mają sensu w dosłownym tłumaczeniu, a jego wersje mi pasowały. Więc nie czepiać się, tylko samemu tłumaczyć i docenić wkład kolegi po fachu. Pzdr

2018-08-14 20:17:49

ocena:
akenax napisał(a) dnia 19:30; 14.08.2018 następujący komentarz

Oglądałem z jego tłumaczeniem wersję theatrical i koleś czuje klimat. Niektóre dowcipy nie mają sensu w dosłownym tłumaczeniu, a jego wersje mi pasowały. Więc nie czepiać się, tylko samemu tłumaczyć i docenić wkład kolegi po fachu. Pzdr


Ale trzeba zrobić korektę.Koniecznie:good2:

2018-08-14 23:03:09

ocena:
Dzięki za napisy smile

2018-08-15 01:54:29

ocena:
Dobra, pora się do paru rzeczy przyznać :D

W żadnych moich wcześniejszych napisach nie dopuszczałem się takich radykalnych zmian z jednego prostego względu - to Deadpool. Uznałem, że skoro mamy takiego narwanego kolesia, który wkoło i dokoło sobie ze wszystkiego żartuje, to i ja sobie popuszczę pasa - no bo czemu nie? Komedia to komedia?

Tutaj jest lista rzeczy, do których niektórzy mogliby (albo już to zrobili) się doczepić, i moja odpowiedź na to:

- tekst z kanonizowaniem jest nawiązaniem do tekstu z wersji podstawowej, gdzie Deadpool mówił w moim tłumaczeniu o "ojcu biskupie", bo uznałem, że to będzie zabawniejsze od "harcmistrzu Kevinie?". W Super Duper zrobiłem do tego nawiązanie, ale jak teraz na to patrzę, to zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy muszą znać oryginał (a co dopiero poprzednie tłumaczenie). Zmieniam to na "Muszę ci przyznać, że masz niezłego zaganiacza, brawo".

(Ciekawostka: początkowo tekst "A czy wyglądam na ofiarę podpalenia?" miał brzmieć "Pytasz dzika, czy sra w lesie?", ale sam uznałem to za przegięcie. Tak samo jak przegięciem było przełożenie w dubbingu "Nazywam się Cable, przybywam z przyszłości. Odejdź sobie" na "Nazywam się Cable, przybywam z przyszłości. Wypad, posrana cipo".)

- TWENTIETH CENTURY FOXNI SZTYWNYPATYK PRZEDSTAWIAJĄ - mały smaczek, łamanie czwartej ściany (tak jak Deadpool to robi), jak i malutkie zabezpieczenie. Spotkałem się już z przypadkami, kiedy ktoś wziął moje napisy, wkleił je do filmu i nie omieszkał usunąć "Napisy: SztywnyPatyk". W przypadku "Deadpoola" było to samo, ale nie zauważyli podpisu tłumacza przy napisach tytułowych. Zdecydowanie zostawiam :D

- Jak sala kinowa po nocnym maratonie filmów Patryka Vegi - w oryginale było nawiązanie do Rusha Limbaugha i jego zapierdzianej kanapy po obejrzeniu programu "Shark Week". Konia z rzędem przeciętnemu polskiemu zjadaczowi chleba, kto wie zarówno, kim jest Limbaugh i co to "Shark Week". Zostawiam.

- Beato Pawlikowska, twoje słowa leczą duszę. - nawiązanie do odkrywczych książek Pawlikowskiej nt. depresji, które miały leczyć depresję, ale po przeczytaniu ich tylko je pogłębiają :D. Temat pasuje idealnie. Niestety przyznam się, że nie wiem, skąd Deadpool wytrzasnął tego McConaugheya. Zmieniam na oryginał.

- Włączę sobie filmy Blowka. - przyznam się, nie wiedziałem, jak przełożyć dowcip z "Die Hard", w Polsce znaną oczywiście jako "Szklana pułapka". Dałem coś, co jest bliskie mojemu sercu, czyli coś, co sprawia, że JA umieram w środeczku. Ostatecznie zmieniam na coś bardziej otwartego czyli na "Poczytam fora płaskoziemców".

- Zagrajmy w grę: zwie się "Jessica Chastain czy Bryce Dallas Howard?" - żart, który bardziej by rozśmieszył mnie - w oryginale "Adam Brody czy Adrien Brody?". Zmienię na "Brody'ych".

- Zwolnij ten hejt, Fox News - początkowo zamiast Foksa miało być TVP, ale uznałem to za przegięcie.

- Paździoch? Czy Jared Kushner? - dowcip, który bawi mnie nadal, przyznaję się :D. Zamienię na "Łysa pała?"

- Jak księża, co wypędzają egzorcyzmami bycie homo. - co ja mam z tym Kościołem, zmieniam na "Jak homofoby wymuszający bycie hetero".

- Czyli jesteś jak Sławomir. - konia z rzędem przeciętnemu zjadaczowi chleba, kto wie, kim jest Dave Matthews.

- Przestań, kurwa, bajdurzyć, wąsaczu! - czyli nawiązanie (za które już byłem chwalony) do popularnej YouTubowej serii Klocucha, "Tureckie problemy". Jednym z jej głównych bohaterów był niejaki Wąsacz, znany ze swojego wąsa. Dlatego w następnym cytacie nie bałem się dać kolejnego nawiązania.

- Nigdy nie lekceważ wąsaczy. Turcy wiedzą, co mam na myśli! - nie zmieniam. Nie jest nachalne.

- Jak mawiał biskup w mojej parafii: każdy ma swój pierwszy raz! - moja kolejna awersja do Kościoła, ale i nawiązanie do żartu, który dałem w tłumaczeniu podstawowej wersji "Deadpoola", czyli zamiast "Harcmistrzu Kevinie"? było "Ojcze biskupie?". Nope.

- żart z "glory hole" przetłumaczony na "toi-toia na Dniach Świętej Kingi" - nawiązanie do eventu w moim rodzinnym mieście, na którym to zawsze jest taki syf jak karma mać. Przyznaję się, nie wiedziałem, jak przełożyć "glory hole" na polski, bo ta nazwa nie ma oficjalnego tłumaczenia ani sama w sobie nie jest za bardzo u nas znana.

Tekst z przewinięciem poprawiony, tak samo jak "Odwaga" dodana. Przepraszam, jeśli kogoś za bardzo wkurzyła moja wyobraźnia i wolność twórcza. To był jedyny jak dotąd przypadek - możecie sobie sprawdzić na moim koncie, w innych filmach takich rzeczy nie robię. Tutaj pozwoliłem sobie wyjątkowo na popuszczenie pasa.

Jeżeli jeszcze jest coś do poprawy, to napiszcie. Ja wrzucam poprawkę do moich napisów.

Pozdrawiam, Patyk.

2018-08-15 11:30:54

ocena:
"Looks like you left a little landing strip there" - to nie jest nawiązanie do rozmiarów penisa, tylko do włosów łonowych i chodzi o to, że nie zgolił ich w całości, tylko trochę zostawił.

"Ale w gimnazjum brałem hiszpański, więc..." - bardzo koślawe zdanie, nie lepiej byłoby "uczyłem się hiszpańskiego"?

"anal bleaching" - chodzi o zabieg wybielania odbytu, a nie wrzody.

"Ten u góry jednak mnie kocha!" - tam jest "Do not go in there!", czyli po prostu "Nie wchodźcie tam".

"Talk to me, Goose" - "Mów do mnie, Goose" to słynny tekst z "Top Gun", który główny bohater wypowiada podczas finałowej walki powietrznej, gdy dostaje ataku paniki na widok przeważających sił wroga.

"Here goes nothing" - Domino mówi to zdanie, gdy Deadpool prosi ją podczas walki z Cable'em w ciężarówce, by zwolniła. Oznacza to po prostu "raz kozie śmierć".

"Are You Bear, God? It's Me, Margaret" - to gra słów z nawiązaniem do znanej w USA książki dla młodzieży "Are You There, God? It's Me, Margaret". Można by tu wstawić jakieś nawiązanie do polskiej popkultury, np. "Hej, dziewczyno, spójrz na misia" lub coś w tym stylu.

"Blessed are the wicked" - w tej sentencji "wicked" to bardziej "niegodziwcy" lub "grzesznicy", bo pan dyrektor sierocińca jest bardzo bogobojny.

"Eleven" - ten zwrot w stronę Negasonic to nawiązanie do "Stranger Things", gdzie jedna z bohaterek nazywała się "Jedenastka".

Do tego dochodzi ogromna wręcz ilość wykrzykników tam, gdzie być ich nie powinno.

2018-08-15 13:29:29

ocena:
:wow: Klawo @SztywnyPatyk, że pokazałeś klasę, wstawiasz poprawki i się komunikujesz. W internetach to się nie zdarza. Sam nadal nie miałem sposobności obejrzeć filmu z Twoimi napisami, więc tak ogólnie:

- fajnie, że Mausner podpowiada, jak poprawi się te błędy to napisy będą cacy. Widać od nowa nie ma sensu ich robić, bo odwaliłeś dobrą robotę.

- korekta z tego co widziałem i tak się przyda. Ja sam trafiłem m.in. na brak podziału linii dialogowych, chwasty w stylu niepotrzebnych slashy, a Mausner wspomina też wykrzykniki. To z reguły przydatna jest druga para oczu, żeby to wyłapać i posprzątać. @Abe również wspomina o tej korekcie.

- swoje napisy do WEBRipów zaktualizowałeś, ale koniecznie trzeba będzie zaktualizować również te powyższe dopasowane do BluRayów (!)

- z czystym sercem mogę potwierdzić, że korzystałem parę razy z napisów SztywnegoPatyka i nigdy nie miałem zastrzeżeń co do ich jakości.

- zdarzyło się popuścić fantazję i odpłynąć, myślę, że w przypadku Deadpoola to zrozumiałe, ale komedia, nie komedia, napisy najlepiej jak są zrobione profesjonalnie. W przypadku animacji to lepiej działa (jak np. "autostrady i stadiony" w Shreku 3), ale w filmach aktorskich ja jestem za jak najbliższym przekładem. Fakt, że odniesienie do "Shark Week" będzie u nas anonimowe i ten "Patryk Vega" może sobie od biedy zostać, ale z Deadpoolem jest tak, że jego żarty są all over the place. Pamiętam jak w pierwszej części żartował z składania mebli i u mnie na sali była grupka osób, która załapała i głośno się śmiała. Więc to taki "bonus" jak ktoś rozumie wszystkie, albo te bardziej niszowe żarty D-poola. Dlatego generalnie wolę oryginał.

- tłumaczenie żartu z wąsaczami i Turkami działa z kolei z kontekstu, jeśli dobrze odczytuję intencje scenarzystów. W oryginale jest coś "zapytaj na Brooklynie", a Brooklyn to jedna z najliczniejszych diaspor tureckich. Turcy kojarzeni z wąsami i brodami, więc to się wszystko klei, łącznie z aluzją SztywnegoPatyka.

- "Looks like you left a little landing strip there" - tak jak pisze Mausner, chodzi o wygolenie włosów łonowych. "Zostawiłeś sobie paseczek" byłoby okej. A jak już koniecznie zmieniać to w żart z penisa, to proponuję "Ale masz sztywnego patyka" :D To dopiero będzie łamanie czwartej ściany i autoironiczny dystans tłumacza, zrozumiały dla wtajemniczonych.

Dzięki za odzew w każdym razie. Jako fan, czekam na wprowadzenie kolejnych poprawek, korektę i zaktualizowanie napisów do wersji BluRay. Z góry mogę podziękować i będę brał się za seans. Tak jak wspominałem Mausnerowi przy okazji Avengers: Infinity War, dla mnie to będzie pierwszy raz i chcę żeby był idealny :lol: :wow:

2018-08-15 15:40:32

ocena:
Parę z tego mnie zabolało, i to mocno.

Bardzo koślawe zdanie, nie lepiej byłoby "uczyłem się hiszpańskiego"? - język potoczny? Nie? Okej.

"Talk to me, Goose" - "Mów do mnie, Goose" to słynny tekst z "Top Gun" - słynny, ale nie W Polsce. Ale zmienię na "Jak tam, Goose?" dla świętego spokoju.

"Here goes nothing" - "Raz kozie śmierć" - a co oznacza moje "Nic lepszego nie wymyślę"? Nic?

"Are You Bear, God? It's Me, Margaret" - to gra słów z nawiązaniem do znanej w USA książki dla młodzieży "Are You There, God? It's Me, Margaret" - owszem, wiem, tłumaczyłem też poprzednią część. W moim tłumaczeniu także nawiązałem do słynnego tekstu "A teraz, drogie dzieci, pocałujcie misia w dupę". Polecam pogooglować.

"Blessed are the wicked" - w tej sentencji "wicked" to bardziej "niegodziwcy" lub "grzesznicy" - a grzesznicy nie są chorzy? Zmienię dla świętego spokoju.

"Eleven" - ten zwrot w stronę Negasonic to nawiązanie do "Stranger Things", gdzie jedna z bohaterek nazywała się "Jedenastka" - z tego, co pamiętam, w oficjalnym Netfliksowym tłumaczeniu nazywała się także "Jedenaście". Kumam aluzję, przecież to "Stranger Things", jak mógłbym tego nie znać.

Ponadto: brak podziału linii dialogowych? W sensie, że nie daję dialogów? Co? Nie zrozumiałem.

Slashe rozumiem, dodałem ich parę dla podkreślenia niektórych słów.

Wykrzykniki? Postać krzyczy, to daję.

Czekam, aż mi się ściągnie wersja blu-rayowa "Super Duper Cut", jak i podstawowej wersji. Dopasuję je, poprawię, co trzeba poprawić i kończymy temat. Mam ważniejsze sprawy na głowie.

2018-08-15 16:13:56

ocena:
SztywnyPatyk napisał(a) dnia 03:54; 15.08.2018 następujący komentarz

- Beato Pawlikowska, twoje słowa leczą duszę. - nawiązanie do odkrywczych książek Pawlikowskiej nt. depresji, które miały leczyć depresję, ale po przeczytaniu ich tylko je pogłębiają :D. Temat pasuje idealnie. Niestety przyznam się, że nie wiem, skąd Deadpool wytrzasnął tego McConaugheya. Zmieniam na oryginał.

Wytrzasnął go bo Matthew tak jak i inni znani aktorzy wygłaszali wiele mów motywacyjnych - jak żyć, jak sprawić by nasze życie było lepsze, jak osiągnąć sukces itp. Ostatnio trafiłem na YT na taki film: Matthew McConaughey | 5 Minutes for the NEXT 50 Years of Your LIFE, albo zaraz obok niego w polecanych: Matthew McConaughey's Life Advice Will Change Your Future (MUST WATCH) Motivational Speech 2018.

Umknął Ci jeden żart:
153
00:14:14,008 --> 00:14:17,428
Ty zakładaj seksowne wdzianko.
I zrobimy superbobasa.

154
00:14:18,721 --> 00:14:20,806
To chyba tak nie działa,
ale można spróbować.

Tam jest mowa o "strapon" a nie seksownym wdzianku. Czyli sztuczny fallus na specjalnych szelkach zakładany jak majtki przez kobiety by posuwać inne kobiety ewentualnie faceta w cztery litery (różne są upodobania, nie mi oceniać, tutaj akurat chodzi o tę drugą opcję). Stąd jej komentarz - to chyba tak nie działa. smile Ja bym przetłumaczył coś ala - przyczepiaj dildosa/szykuj dildosa.

SztywnyPatyk napisał(a) dnia 03:54; 15.08.2018 następujący komentarz

- żart z "glory hole" przetłumaczony na "toi-toia na Dniach Świętej Kingi" - nawiązanie do eventu w moim rodzinnym mieście, na którym to zawsze jest taki syf jak karma mać. Przyznaję się, nie wiedziałem, jak przełożyć "glory hole" na polski, bo ta nazwa nie ma oficjalnego tłumaczenia ani sama w sobie nie jest za bardzo u nas znana.

Szczerze to nie zrozumiałem do końca tego żartu w oryginale mimo, że wiem co to "glory hole". smile Dopiero research w internetach pomógł mi to zrozumieć i Twoje tłumaczenie jakoś trzyma się kupy ale tylko po przeczytaniu objaśnienia w Twoim poście wiem dokładnie o co chodziło z tymi Dniami Świętej Kingi. Tutaj cytat z reddita, który według mnie oddaje istotę rzeczy:
"So sad to say. Deadpool 2’s reference wasn’t about Larry Craig. The reference was talking about MSP’s worlds best public restroom. I mean that’s at least what I assume. Considering Msp’s Bathroom has been ranked as best in the country. It’s pretty deluxe"

MSP - Port lotniczy Minneapolis-St. Paul, jakby ktoś nie wiedział co skrót oznacza

Czyli chodzi mniej więcej o "zdemolowanie" najlepszej publicznej toalety w kraju a toi-toi na pewno do takich nie należy ale mimo to użyta forma w tłumaczeniu trzyma się kupy i bym tak to zostawił poza wspomnianymi już Dniami Świętej Kingi.


Napisy zaktualizowane. Proszę o komentarz tutaj albo PW gdybyś nanosił jeszcze jakieś zmiany.
EDIT: Widzę, że pobierasz BluRay, wrzuć dopasowanie a ja usunę. smile
Komentarz został edytowany przez driven dnia 2018.08.15 16:19:05

2018-08-15 16:29:22

ocena:
SztywnyPatyk napisał(a) dnia 17:40; 15.08.2018 następujący komentarz

Parę z tego mnie zabolało, i to mocno.

Bardzo koślawe zdanie, nie lepiej byłoby "uczyłem się hiszpańskiego"? - język potoczny? Nie? Okej.

"Talk to me, Goose" - "Mów do mnie, Goose" to słynny tekst z "Top Gun" - słynny, ale nie W Polsce. Ale zmienię na "Jak tam, Goose?" dla świętego spokoju.

"Here goes nothing" - "Raz kozie śmierć" - a co oznacza moje "Nic lepszego nie wymyślę"? Nic?

"Are You Bear, God? It's Me, Margaret" - to gra słów z nawiązaniem do znanej w USA książki dla młodzieży "Are You There, God? It's Me, Margaret" - owszem, wiem, tłumaczyłem też poprzednią część. W moim tłumaczeniu także nawiązałem do słynnego tekstu "A teraz, drogie dzieci, pocałujcie misia w dupę". Polecam pogooglować.

"Blessed are the wicked" - w tej sentencji "wicked" to bardziej "niegodziwcy" lub "grzesznicy" - a grzesznicy nie są chorzy? Zmienię dla świętego spokoju.

"Eleven" - ten zwrot w stronę Negasonic to nawiązanie do "Stranger Things", gdzie jedna z bohaterek nazywała się "Jedenastka" - z tego, co pamiętam, w oficjalnym Netfliksowym tłumaczeniu nazywała się także "Jedenaście". Kumam aluzję, przecież to "Stranger Things", jak mógłbym tego nie znać.

Ponadto: brak podziału linii dialogowych? W sensie, że nie daję dialogów? Co? Nie zrozumiałem.

Slashe rozumiem, dodałem ich parę dla podkreślenia niektórych słów.

Wykrzykniki? Postać krzyczy, to daję.

Czekam, aż mi się ściągnie wersja blu-rayowa "Super Duper Cut", jak i podstawowej wersji. Dopasuję je, poprawię, co trzeba poprawić i kończymy temat. Mam ważniejsze sprawy na głowie.


Słynny również w Polsce, a w szczególności dla fanów filmu ;)
Napisy Netfliksa mają to do siebie, że nie każdy odcinek zawsze tłumaczy ta sama osoba, stąd dwie wersje.
Oficjalnie Eleven to w polskiej Jedenastka.

Wykrzykniki, kiedy postać krzyczy?

- Pociski grzybkujące?!|- No, lepsza byłaby amunicja dum-dum.
Uszanowanko.
Odsuń się albo Bieber zdechnie!
Nazwał cię Bieberem!
Czekaj! Dobra, nie róbmy tego...|czymkolwiek to jest!
Pogadajmy sobie!|Jesteś Russell, tak?!

W tym fragmencie wykrzyknik powinien być tylko po "Czekaj", poza tym nikt tam nie krzyczy ;)

"Here goes nothing" to idiom, podobnie jak "raz kozie śmierć" w języku polskim ;)
Komentarz został edytowany przez Mausner dnia 2018.08.15 18:10:07

2018-08-15 16:43:59

ocena:
Za charytatywną pracę włożoną w napisy należą się najwyższe słowa uznania. Jeśli jednak chodzi o same napisy, odpuszczam oglądanie z nimi filmu z jednego powodu - zbyt duża ingerencja w tekst oryginalny.

2018-08-15 20:18:18

ocena:
Dzięki za literki i poprawki smile.
Zdecydowanie wolę jak najdokładniejsze tłumaczenie niż radosną twórczość, ale rozumiem, że czasem człowieka korci ;).
Tylko nie przesadzaj, bardzo proszę, z bluzgami tam, gdzie ich nie ma w oryginale. "Go away" naprawdę nie trzeba tłumaczyć przez "spierdalaj".

2018-08-16 09:44:18

ocena:
dzięki, szkoda, że miejscami tłumaczenie nie było bardziej dosłowne, bo takie lubię no ale to już kwestia autora, chociaż czasem wydawało, się, że co innego mówią, a co innego jest zawarte w napisach, lecz takich miejsc było nie wiele smile :good:

2018-08-16 16:51:49

ocena:
:wow:

2018-08-19 08:38:25

ocena:
wbrew pozorom, tłumaczenie Deadpoola jest bardzo trudne, trzeba być ekspertem popkultury aby prawidłowo odczytać wszystkie nawiązania, co pokazuje podpowiedź Mausnera.
Zobaczymy polskie napisy z oficjalnego wydania br
p.s. Talk to me Goose - to musi być
Komentarz został edytowany przez Pingponkpenk dnia 2018.08.19 08:43:18

2018-08-23 08:00:08

ocena:
Będą te zmienione, poprawione napisy czy autor odpuścił?

2018-08-24 07:51:04

ocena:
Bardzo dziękuję smile

2018-08-25 10:08:29

ocena:
dzieki
ALLPlayer - darmowy odtwarzacz filmów